You are here
„1983” — dlaczego użytkownicy Netflixa hejtują serial? felietony 

„1983” — dlaczego użytkownicy Netflixa hejtują serial?

W ubiegłym tygodniu w serwisie Netflix pojawił się długo wyczekiwany polski serial “1983”. W założeniach miał to być obraz alternatywnej rzeczywistości, w której nasz kraj dalej spoczywa w okowach Związku Radzickiego. Obraz, w którym intryga, zakłamanie oraz przygnębiający obraz państwa rządzącego przez Partię mają wywołać w widzu emocje. Czy tytuł, który zbiera sporo negatywnych opinii, faktycznie okazał się klapą?

1983

Spokojnie, nie będzie to kolejna recenzja. Nie jestem recenzentem ani krytykiem filmowym, dlatego też nie zamierzam rozkładać na części pierwsze serialowego wątku, skupiać się na sylwetkach weń przedstawionych, ani negować poszczególnych zdjęć. Chciałbym jedynie wyrazić swoje zaniepokojenie negatywnym odbiorem serialu przez gros widzów, które jest dla mnie po prostu niezrozumiałe.

„1983” prosty czy skomplikowany w odbiorze?

Ostatnie polskie twory serialowe oraz filmowe, szczególnie te związane z kryminalnym klimatem, nie stanowią bogatej pożywki dla fanów kina. Nędzne, przepełnione wulgaryzmem dialogi, uboga historia oraz nielogiczny ciąg wydarzeń, powodują, że z ochotą sięgamy po alternatywę w postaci zagranicznych produkcji. Uważam jednak, że niektórym tytułom warto dać szansę i jednym z nich jest właśnie „1983”.

Problem w tym, że po gromkim hejcie, który został wymierzony w twórców oraz sam obraz, wiele osób z niego rezygnuje. O ile krytycy faktycznie mogą dopatrzyć się pewnych nieścisłości, o tyle już przeciętny widz mógłby wyciągnąć z serialu całkiem sporo. Zgoda, akcja nie jest może wartka, dlatego fani kina akcji nie znajdą tutaj nic dla siebie. Kryminalno-polityczny wątek jest za to interesujący, a postacie takie jak Anatol dodają mu charakteru. Jednak, aby docenić poszczególne sceny oraz film, jako całość, potrzeba skupienia. Serio. Po pierwszym odcinku nie byłem pewien, czy jest to, aby na pewno to, co obiecywali mi od kilku miesięcy twórcy. Postanowiłem jednak kontynuować przygodę z „1983”, czego nie żałuję.

Skupienie pozwala dostrzec smaczki

Myślę, że spora grupa osób neguje serial z jednego prostego powodu. Otóż tak jak wspomniałem, chcąc cieszyć się tytułem, powinno się oglądać go w możliwym skupieniu. To pozwala zwrócić uwagę na nawiązania zarówno do przeszłości, jak i obsadzenie w niej teraźniejszych elementów. Kontrastowanie PRL-owskich aut z Traszką, czyli odpowiednikiem dzisiejszych smartfonów, jest tutaj świetnym przykładem.

Drażnić może również nieco ograniczony dobór wystroju scen, ale ja również odbieram to na plus. Jeśli twórcy poszliby dalej w kwestii “dekoracji”, istota serialu mogłaby zostać pominięta.

Dla młodych

Wielu z naszych czytelników ma mgliste pojęcie na temat tego, jaki klimat panował w czasach “komuny”. Możliwe, że serial „1983” przyczyni się do wzrostu zainteresowania tych niekoniecznie pozytywnym etapem naszej historii. PRL ubrany w nowoczesność oraz wątek kryminalny, może się podobać. Należy tylko dać mu szansę.

Grafika: Netflix

Related posts

Leave a Comment