You are here
Firma tworząca oprogramowanie dla służb specjalnych zhakowana News 

Firma tworząca oprogramowanie dla służb specjalnych zhakowana

Hacking Team to developer tworzący oprogramowanie szpiegowskie dla dziesiątek różnych służb specjalnych z całego świata. Co zabawne, sama padła jednak w ostatnich dniach ofiarą hackerów, którzy ujawnili listę jej klientów i szczegółowe dane transakcji.

Remote Control System (RCS), znany także pod nazwami DaVinci i Galileo, to program niekoniecznie rozpoznawalny dla zwykłych ludzi, za to doskonale znany wszelkiego typu agencjom wywiadowczym i podobnym instytucjom. Służy on celom szpiegowskim i pozwala na wykradnanie takich rzeczy, jak: przychodzące/wychodzące smsy i e-maile, kontakty z książki adresowej, odwiedzane strony i ich historia, włączane programy. Zapisuje pozycję GPS urządzenia, odnotowuje wszystkie klawisze naciskane na klawiaturze i kliknięcia myszką, wykonuje zrzuty ekranu, może bez wiedzy użytkownika włączyć w jego komputerze znajdujący się w nim mikrofon czy kamerkę – słowem wszystko co jest robione na danym kompie, a także obraz i dźwięk z otoczenia są lub co najmniej mogą być rejestrowane i wykradane.

Lista instytucji korzystających z tego oprogramowania jest imponująca, jest wśród nich m. in. polskie Centralne Biuro Antykorupcyjne (CBA), amerykański Departament Obrony, amerykańska Agencja ds. Walki z Narkotykami (DEA), policje z wielu krajów Unii Europejskiej, Turcji, większości krajów Ameryki Łacińskiej i wiele innych, czasem egzotycznych, jak Etiopia czy Bahrajn. W ujawnionych danych podano kwoty, którymi dane instytucje opłacały RCS i jego aktualizacje, czas przez jaki były klientami oraz czy nadal nimi są, a także „podzielono” się korespondencją firmy. Prawdopodobnie wykradziono dużo bardziej szczegółowe informacje, ale nie trafiły one do informacji publicznej (mówi się, że hakerzy przejęli ok. 400 GB danych!).  Oczywiście jest to niesamowitym blamażem dla Hacking Team – z racji sektora, w którym firma operuje – że do czegoś takiego doszło, jest to olbrzymi cios w renomę i wiarygodność przedsiębiorstwa. A co do zdolnych osób, którym cała „sztuka” się udała – zapewne trwają teraz pierwsze nieformalne pertraktacje z wieloma agencjami łasymi na poznanie dokładnej zawartości owych 400 GB…

Źródło: csoonline.com, twitter.

___________________

Zapraszamy do polubienia naszego profilu na Facebooku oraz do zapoznania się z ofertą naszego sklepu internetowego.

Related posts

Leave a Comment