GIF w profilowym — posunięcia Zuckerberga zadziwiają
Obrazek GIF, czyli ruchome zdjęcie ustawione jako awatar na Facebooku — właśnie to niedługo zaserwuje nam “niebieski” serwis społecznościowy. Co prawda animacja zostanie ograniczona do 7 sekund i, co ważne, będzie widoczna jedynie w podstronie dotyczącej konkretnego użytkownika, lecz mimo to uważam ów funkcjonalność za zbędną.
To oczywiście moje zdanie, a młodsi userzy portalu mogą na wieść o nowej opcji zapiać z zachwytu. Podejrzewam, że tak właśnie będzie, gdyż tego typu “upiększacze” od zawsze zdobywały uznanie młodzieży oraz dzieci.
Powyższe nie oznacza, że nie zamierzam zapoznać się możliwością ustawienia animacji w miejscu zdjęcia profilowego. Przeciwnie — zrobię to od razu po udostępnieniu funkcji na moim koncie. Zbadam reakcje znajomych odwiedzających moją stronę na FB i dopiero wtedy podejmę decyzję o dalszym wykorzystywaniu lub porzuceniu nowej opcji.
To naturalnie nie jedyna zmiana, jaka zajdzie na Facebooku w ciągu najbliższych tygodni, a może miesięcy. Od pewnego czasu w sieci krążyły plotki o tym, jakoby profile użytkowników na urządzeniach mobilnych miały ulec drobnej modyfikacji, a konkretnie awatar znalazłby się w centralnej części ekranu, tuż pod zdjęciem w tle. Ciężko na chwilę obecną stwierdzić czy zmiana zostałaby przyjęta przez społeczność ciepło, ale jedno jest pewne — nie wywoła kontrowersji, jakie zaserwują nam animowane GIF-y.
Pozostaje jeszcze jedna, chyba najważniejsza kwestia. Czy tytułowa modyfikacja wyglądu profili trafi do każdego? To zabawne, ale kiedy Zuckerberg zapowiada jakąś nowość, ta pojawia się u użytkowników stopniowo, a czasem nawet wcale, w efekcie czego ja i moi znajomi możemy korzystać z Facebooka z zupełnie odmienionymi interfejsami. Czy z opisywaną funkcją będzie podobnie? Odpowiedź na to pytanie przyjdzie z czasem.
Źródło: TheVerge
________________________________________________
Zapraszamy do naszego e-sklepu, gdzie znajdziecie szeroki wybór sprzętu w bardzo atrakcyjnych cenach. Polecamy również profil Vip Multimedia na Facebooku.
