You are here
Nowa wersja Asystenta Google sprawi, że zapomnisz o palcach artykuły News 

Nowa wersja Asystenta Google sprawi, że zapomnisz o palcach

Okazuje się, że konferencja Google I/0 2019 przyniosła nam trochę nowości, które trafią do nas w bliżej nieokreślonej przyszłości. Jedną z nich jest nowa wersja Asystenta, która może być czymś, z czego faktycznie będzie można korzystać.

Nowa wersja Asystenta Google

Konferencje prowadzone przez Google nie należą do najciekawszych, a przynajmniej podczas ich oglądania można wielokrotnie usnąć. Niestety, ale mamy wrażenie, że z roku na rok prowadzone są one coraz gorzej. Dziś nie było inaczej, ale przynajmniej mogliśmy zobaczyć kilka interesujących rzeczy. Jedną z nich jest Asystent Google w nowej, szybszej wersji.

Nowa wersja Asystenta

Kiedy Asystent Google wszedł do Polski, wiele osób rzuciło się na aplikację, by ją przetestować. Po pierwszym podejściu okazywało się jednak, że nie jest do końca tak różowo. Nasz język narzucał pewne ograniczenia, a i sam Asystent nie ze wszystkim potrafił sobie poradzić. Częściej potrafił doprowadzić do frustracji, niż do czegoś konkretnego. Oczywiście w swojej oryginalnej wersji, aplikacja Google działa zdecydowanie lepiej.

Oglądając to, jak ma wyglądać nowa wersja Asystenta, zaczęliśmy zazdrościć amerykanom. Przynajmniej tego, że u nich pokazywane zmiany będą wprowadzone w pierwszej kolejności i o wiele szybciej, niż u nas. Jednak i tak będą musieli trochę na nie poczekać, bo nowy Asystent pojawi się na urządzeniach Pixel, ale dopiero pod koniec tego roku. Co takiego będzie w nim lepszego, niż w tym co mamy teraz?

Co będzie potrafił nowy Asystent?

Przede wszystkim moc obliczeniowa została przeniesiona z chmury do samego smartfona. Możliwe było to dzięki ogromnej ilości badań, które przeprowadziło Google. Dzięki temu, wszystkie komendy będą realizowane znacznie szybciej, niż dotychczas. Podczas konferencji pokazano, jak będzie działać to w rzeczywistości.

Zaproszona na scenę przedstwicielka Google wypowiadała jedno polecenie za drugim. Każda z aplikacji (m.in. mail, pogoda, muzyka) otwierała się wyjątkowo szybko i bez żadnych przycięć. Wygląda to fenomenalnie, bo faktycznie samo działanie nowego Asytenta wydaje się szybsze, niż korzystanie z palców. Rozróżnia także polecania i nie trzeba wcale za każdym razem powtarzać mu, żeby zaczął działać. Dodatkowo Asystent znacznie lepiej rozumie poszczególne słowa m.in. kiedy chodzi o odpisywanie na maila. Robi to naprawdę duże wrażenie, choć na otwieranie szampana przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać.

Sztuczna Inteligencja to przyszłość

Nowa wersja Asystenta Google wygląda fenomenalnie, ale zanim sama aplikacja zastąpi nam nasze dłonie, minął lata. Szczególnie, jeżeli jesteśmy przyzwyczajeni do tego, co już dobrze znamy, czyli np. obsługi gestami. Dobrze, że Google stale rozwija swoje usługi, ale na ten moment mamy jedynie chwalenie się czymś, czego nie możemy sprawdzić na własnej skórze.

Nie da się jednak ukryć, że przyszłość to Sztuczna Inteligencja i jej algorytmy. Zastanawiamy się, ile jeszcze lat minie, zanim nasze smartfony staną się mądrzejsze od nas samych. Patrząc na możliwości Asystenta, sądzimy, że nastąpi to już niedługo.

Nowe smartfony znajdziecie w naszym sklepie internetowym, wchodząc pod ten adres.

Źródło: Google I/O / YouTube / Opracowanie własne

Related posts

Leave a Comment