Panasonic Lumix S1 oraz S1R – nowe bezlusterkowce

Rynek aparatów fotograficznych ma się całkiem dobrze. Przynajmniej ten jego segment, który skierowany jest do świadomych użytkowników. Wielu osobom wystarcza do robienia zdjęć smartfon, który noszą w kieszeni. Profesjonaliści i osoby, które potrzebują mocniejszego sprzętu, właśnie dostali dwie nowe propozycje. Oto Panasonic Lumix S1 oraz S1R.

Dwa nowe aparaty w portfolio Panasonica to początek nowego rozdziału dla firmy. Wprawdzie podobne rozwiązania można znaleźć już u konkurencji, to dobrze, że w końcu i Panasonic zdecydował się na wprowadzenie ich u siebie. Chodzi o to, w jaki sposób będą mocowane obiektywy do body aparatów. Nowe modele stworzono w systemie bagnetu Leica L. Takie obiektywy klienci będą mogli kupić od Leica, Sigma oraz samego Panasonic. Co więcej oferują bezlusterkowce?

Panasonic Lumix S1

Warto zaznaczyć, że zanim model pojawią się na rynku, minie jeszcze trochę czasu. Panasonic planuje je bowiem wprowadzić dopiero w pierwszej połowie 2019 roku, ale nie podano jeszcze konkretnej daty premiery. Za to wiadomo, że prototypy będzie można obejrzeć z bliska na targach Photokina, które zaczynają się już 26 września w Kolonii (Niemcy). Jeżeli więc ktoś planuje odwiedzić to miejsce, warto, żeby zajrzał także na stoisko Panasonic. Przejdźmy jednak do modelu Panasonic Lumix S1.

To pierwszy bezlusterkowy aparat w historii firmy, który został wyposażony w pełną klatkę 35 mm. Sam sprzęt został tak pomyślany, żeby sprawdzał się w nowoczesnym świecie, gdzie duża rolę odgrywają social media. Dlatego sama fotografia nie będzie jedyną rzeczą, na którą Panasonic Lumix S1 będzie pozwalał. Wprawdzie nagrywanie filmów aparatami cyfrowymi to żadna nowość, ale tutaj Panasonic dodał coś ciekawego. Otóż model Lumix S1 pozwalał będzie na nagrywanie w jakości 4K 60p/50p, co w przypadku pełnej klatki jest nowością na skale światową. Jeżeli dodamy do tego system podwójnej stabilizacji obrazu (body plus obiektywy) Dual I.S. To rozwiązanie powinno przydać się tym, którzy planują nagrywanie lub fotografowanie w ciemnych lokacjach, gdzie niekoniecznie chcą korzystać ze statywu.

Wizjer w aparacie wykonano w technologii OLED, a sam ekran będzie odchylany w dwóch osiach. Widać tutaj inspiracje produktami Fujifilm, ale to akurat dobrze, bo ich sprzęty w dłoni leżą doskonale. Panasonic Lumix S1 ma mieć matrycę 24 Mpix.

Panasonic Lumix S1R

Drugim z zaprezentowanych dziś modeli przez Panasonic, jest Lumix S1R. I jak można przypuszczać, nie jest on diametralnie różny od swojego poprzednika. Choć zdaje się, że ten aparat o wiele bardziej nadawał się będzie dla fotografów, niż filmowców. Jego matryca ma bowiem 47 Mpix, ale nie zabrakło tutaj podwójnej stabilizacji obrazu. Tutaj jednak też klienci będą mieli możliwość nagrywania filmów w rozdzielczości 4K.

Oba aparaty wyposażone zostaną w dwa gniazda na karty – jedno microSD, a drugie QXD. Oczywiście do tego mają pojawić się zupełnie nowe obiektywy, a jednym z nich będzie LEICA DG VARIO-SUMMILUX 10–25 mm z przysłoną F1.7 dla każdej ogniskowej. W serii obiektywów Lumix S pojawić mają się także 50 mm z przysłoną F1.4 oraz 24–105 mm i 70–200 mm F2.8. Te będą dostępne wraz z premierą aparatów, a potem mają być wypuszczane kolejne. Nie podano jeszcze cen, ale spodziewamy się, że tanio nie będzie.

Zapraszamy do naszego sklepu internetowego, gdzie każdy fan nowych technologii, znajdzie coś dla siebie.

Źródło: Panasonic / informacja prasowa / YouTube