You are here
ROAR wyrzuci za ciebie śmieci, o ile jesteś cierpliwy News 

ROAR wyrzuci za ciebie śmieci, o ile jesteś cierpliwy

Przyszłość nadciąga, a jednym z jej przedstawicieli jest… śmieciarka. Może nie do końca śmieciarka, a niewielki robot do niej przyczepiony. Co kryje się pod nazwą ROAR i dlaczego w projekt zamieszane jest Volvo?

roar 750x300

Zmywanie naczyń jest czynnością równie denerwującą jak wynoszenie śmieci. I w tym drugim przypadku być może doczekamy się rewolucji, która ma być czymś znacznie lepszym niż zmywarka. Ta innowacja dotyczyła będzie wprawdzie pracowników zakładów oczyszczania miasta, ale od tego tylko krok by w naszych domach pojawiły się odpowiedniki ROAR.

ROAR to skrót od Robot Autonomous Refuse, co można przetłumaczyć jako autonomiczną śmieciarkę. Ale tak naprawdę ROAR jest czymś znacznie więcej niż tylko robotem, który potrafi zabrać kubeł ze śmieciami i dostarczyć go do samochodu. Projekt powstał w kooperacji Volvo z uczelniami wyższymi (Chalmers, Mälardalen i Penn State), a jego głównym zadaniem było stworzenie robota, który potrafi samodzielnie poruszać się po terenie miejskim i zbierać śmieci. Od pomysłu do wstępnej realizacji nie minęło nawet pół roku.

http://www.youtube.com/watch?v=fNIV6Dcj29E

Jak wygląda praca ROAR? Robot przyczepiony jest do śmieciarki i gdy ta zatrzymuje się na ulicy, ROAR rusza na łowy. Wyposażony w kamerę, czujniki zbliżeniowe, akcelerometr, żyroskop, GPS oraz mapę robot jest praktycznie samowystarczalny. Pomocą w lokalizowaniu kubłów służy mu dron, który przekazuje obraz oraz informacje o zagrożeniach czy przeszkodach znajdujących się na trasie ROAR. W chwili, gdy na drodze robota znajdzie się niespodzianka, której nie wypatrzył krążący nad nim dron, robot zatrzyma się lub ominie przeszkodę. Bo ROAR stworzony został z myślą o bezpieczeństwie ludzi, którym ma służyć.

Czytając o tego typu wynalazkach, możemy się zastanawiać, ile minie lat, zanim roboty w pełni zastąpią człowieka. Wydaje się, że przez najbliższą dekadę możemy spać spokojnie. ROAR póki co działa, choć samo przywiezienie kubła ze śmieciami zajmuje mu dobrych kilka minut. Zanim uda mu się osiągnąć czas choćby zbliżony do tego, co potrafią ludzie, minie jeszcze wiele… lat. Jednak tempo z jakim pracują naukowcy, by wprowadzać w życie swoje projekty, budzi podziw. Jeżeli znajdą się inwestorzy i chętni do testowania tego typu rozwiązań, świat niedługo zmieni się na dobre.

Źródło: VolvoGroup
Fot: jw., YouTube

________________________________________________

Zapraszamy do naszego sklepu, który znajdziecie pod tym adresem oraz na nasz profil Vip Multimedia na Facebooku. 

Related posts

Leave a Comment