Samsung Galaxy Camera 2 zadebiutował na CES 2014
Następca hybrydy Galaxy Camera wydaje się nie wprowadzać zbyt wielu zmian w stosunku do poprzednika. „Wydaje się” – to bardzo trafne określenie, gdyż w nowym modelu zastosowano szereg zmian i udogodnień mających zapewnić jak największy komfort użytkowania.
Na początek spróbujmy określić czym właściwie jest Samsung Galaxy Camera. Najłatwiej powiedzieć aparat z funkcjami smartfona lub jak kto woli smartfon z rozbudowanymi możliwościami fotograficznymi. Jest to swojego rodzaju hybryda obydwu rozwiązań, więc nie da się jednoznacznie skategoryzować opisywanego produktu. Nie mniej jednak Galaxy Camera, jak i jego następca to niesamowicie ciekawe urządzenia.
Pierwszą rzucającą się w oczy zmianą w stosunku do poprzedniego modelu jest wygląd. Aparat mimo zwiększenia wymiarów wydaje się smuklejszy, dopracowano detale takie jak ramka otaczającą wybrzuszenie ułatwiające chwyt Galaxy Camera. Ponad to od teraz aparat występuję w dwóch wersjach kolorystycznych.
Wygląd to nie wszystko czym zaskoczy nad odświeżona wersja hybrydy Koreańskiego producenta. Konfiguracja sprzętowa odpowiadająca za wydajność została upgradowana. W nowym modelu znajdziemy czterordzeniowy procesor taktowany częstotliwością 1.6 GHz oraz 2GB pamięci RAM. Oczywiście należy dodać, że opisywany sprzęt pracuje pod kontrolą dość aktualnego Androida JellyBean w wersji 4.3.
Jako, że cały czas mówimy o smartfonie (przynajmniej częściowo) producent nie mógł zapomnieć o wbudowaniu w Galaxy Camera 2 najpopularniejszych modułów łączności takich jak: WiFi w standardzie a/b/g/n, GPS/Glonass, Bluetooth 4.0 oraz NFC.
http://www.youtube.com/watch?v=770t_sOayFY
Jeśli chodzi o sam aparat, to w kwestii hardware nie znajdziemy zmian. Podobnie jak w poprzedniku tak i w nowym modelu została wykorzystana matryca CMOS-BSI 1/2,3 pozwalająca na zdjęcia w rozdzielczości 16 megapikseli. Całość dopełnia obiektyw 23mm z przesłoną F/2.8-5.9 wraz z optyczną stabilizacją obrazu i 21-krotnym zoomem.
O, ile zmiany smarfonowej części urządzenia, podobnie jak softwarowe rozwiązania poprawiające pracę aparatu zaliczymy na plus, o tyle w kwestii samego aparatu producent mógł postarać się bardziej. Brak zmian na tym polu z pewnością sprawi zawód niejednemu amatorowi fotografii.
