You are here
Snapseed 2.6 wylądował – co nowego? News 

Snapseed 2.6 wylądował – co nowego?

Stockowy edytor zdjęć na Androidzie nie jest dla was wystarczająco dobry? Szukacie prostego narzędzia z zaawansowanymi możliwością? Musicie sprawdzić Snapseed.

Snapseed750x300

Każdy miłośnik mobilnej fotografii (smartfonowej) musi od czasu do czasu udoskonalić nawet te dobre ujęcia. To naturalne i nie tyczy się wyłącznie amatorów. Nawet profesjonaliści muszą korzystać z narzędzi do edycji. O ile w przypadku desktopów spawa jest prosta, gdyż „pełne” systemy operacyjne posiadają bogatą ofertę aplikacji „fotograficzynych”, o tyle już użytkownicy urządzeń mobilnych mają problem. Edytorów z prawdziwego zdarzenia jest na lekarstw i nawet jeśli w Google Play pojawi się sensowny produkt jest on zazwyczaj drogi, co dyskwalifikuje go jako aplikację dla amatorów. Nie oznacza to oczywiście, że w sklepie z programami dla Androida nie znajdziemy niczego wartego uwagi…

Snapseed – król mobilnych edytorów

Wspomniana aplikacja to prawdziwy kombajn. Znajdziemy w nim multum przydatnych opcji, z których większość jest niezwykle prosta w użyciu. Snapseed startował jako „zwykła” apka, ale jako że w szybkim tempie znalazła całkiem pokaźne grono użytkowników, ktoś zainteresował się zakupem ów aplikacji. Zgadnijcie kto?

Nie kto inny jak samo Google. Amerykański koncern postawił przejąć „interes” i z perspektywy czasu możemy powiedzieć, że była to świetna decyzja. Istotne jest przy tym, że firma nie porzuciła projektu, lecz rozwija go do tej pory. Nie oznacza to oczywiście, że rozwiązania ze Snapseed nie trafiły do usług Google, bo trafiły i to do jednej z lepszych w portfolio giganta. Mowa o „zdjęciach”, których edytor był dotychczas dość skromnym narzędziem. Po przejęciu przez amerykański koncern tytułowej aplikacji, firma znacząco go usprawniła, nie zaprzestając ciągłego rozwoju Snapseed.

Snapseed 2.6 jeszcze lepszy

Jak już wspomniałem obecny właściciel nie zamierza porzucać aplikacji i traktować jej jako „dawcę” dla własnej usługi. Udowadnia to, wydając dzisiejszą (jak i wcześniejsze) aktualizację. Co takie znalazło się w najnowszej edycji edytora?

  • Nowe sposoby edycji balansu bieli na RAW-ach
  • Próbnik kolorów w edytorze RAW
  • Dodano niebieski filtr do czarno białego
  • Inne usprawnienia

Dla wielu z was będą to istotne zmiany, dla innych nieprzydatne dodatki. Niezależnie od tego, w której grupie się znaleźliście, sam fakt regularnego aktualizowania usługi powinien was cieszyć. Google daje jasny przekaz – aplikacja jest dla nas ważna i będziemy implementować w niej coraz to nowsze rozwiązania.

Sam fakt możliwości pracy na RAW-ach w urządzeniu mobilnym robi wrażenie. Pomyślcie jaki przeskok technologiczny wykonały ów sprzęty, choć nie sam hardware robi tutaj robotę. Niegdyś oprogramowanie mobilne ograniczało się do kilku prostych filtrów, przycięć oraz dodania ramek. Dzisiaj możemy pracować na zdjęciach w wysokiej rozdzielczości i co ważne – możemy zmieniać je w dowolny sposób. Ograniczenia, które niegdyś trapiły mobilne edytory, powoli przestają mieć rację bytu.

Czy Snapseed to jedyny tego typu program? Skądże znowu. W Google Play mamy ich pod dostatkiem, ale zazwyczaj musimy wybierać pomiędzy trudnym lecz zaawansowanym rozwiązaniem, a tym prostym, choć pozbawionym istotnych funkcji. Tytułowa aplikacja zdaje się idealnym wypośrodkowaniem pomiędzy dwoma wspomnianymi wcześniej wariantami. W tym tkwi siła rozwiązania. Nawet słabo zaznajomiony z technologią użytkownik poradzi sobie z ustawieniami zawartymi w programie.

Jeśli jesteście zainteresowani własnoręcznym przetestowaniem usługi udajcie się do sklepu Google Play i pobierzcie aplikację Snapseed dostępną pod tym adresem.

Źródło: Snapseed Google Plus

_________________________________________

Zapraszamy do naszego e-sklepu, gdzie znajdziecie szeroki wybór sprzętu w bardzo atrakcyjnych cenach. Polecamy również profil Vip Multimedia na Facebooku.

Related posts

Leave a Comment