You are here
Virgin Mobile sprzedaje iPhone’y i tylko iPhone’y artykuły News 

Virgin Mobile sprzedaje iPhone’y i tylko iPhone’y

Jeden z amerykańskich operatorów sieci komórkowej postanowił zrezygnować ze sprzedaży smartfonów innych niż iPhone. Decyzja Virgin Mobile wydaje się co najmniej nierozsądna, ale czy taka jest w rzeczywistości?

iphone

Stany Zjednoczone są rynkiem nietypowym, na którym prym wiedzie Apple. Nic dziwnego, dla iPhone’a jest to kraj macierzysty, a co za tym idzie — sprzęt z logiem nadgryzionego jabłka na obudowie jest tam relatywnie tani. Dla “nas” iPhone jest dobrem, za które trzeba słono zapłacić, ale w USA jest to po prostu typowy smartfon. Nie twierdze, że Android nie istnieje dla przeciętnego zjadacza hamburgerów. Co to, to nie, ale weźcie pod uwagę to, że jabłko jest najczęściej wykorzystywanym urządzeniem mobilnym. Niektórzy twierdzą nawet, że smartfon/telefon równa się iPhone. Ba — wśród głoszących rzeczoną teorię znalazł się Virgin Mobile.

Virgin Mobile i romans z Apple

Amerykański operator postanowił, że na chwilę obecną w swoich ofertach będzie sprzedawał jedynie sprzęt Apple. Nie mamy informacji na temat tego, czy jest to decyzja długofalowa, czy jednorazowy wybryk, który skończy się wraz z akcją Inner Circle. Wspomniana akcja to efekt współpracy Virgin Mobile i Apple, które postanowiły uczcić dziesięciolecie iPhone’a. Z tej okazji ruszyły specjalne abonamenty, które nie dość, że atrakcyjne, posiadają dodatkowo ciekawe bonusy:

  • Nielimitowane połączenia głosowe (pierwszy rok)
  • Nielimitowane wiadomości tekstowe (pierwszy rok)
  • Nielimitowany transfer danych za dolara (pierwszy rok, następnie 50 dolarów za miesiąc)
  • Promocje na bilety lotnicze Virgin Atlantic
  • Promocje na pobyt w hotelach Virgin Hotel
  • Promocję na 15 butelek wina Virgin Wines

Wróćmy na chwilę do kwestii pakietu internetowego. Nielimitowany transfer nie jest tak naprawdę nielimitowany, ale myślę, że nie zdziwiło to nikogo. Podobnie, jak inni operatorzy, Virgin Mobile również stosuje to nietrafne nazewnictwo. Uściślając — użytkownik będzie mógł wykorzystać przez 12 miesięcy w każdym okresie rozliczeniowym pakiet 23 GB danych.

Czy warto? Z punktu widzenia polskiego klienta, niekoniecznie. Pamiętajmy jednak, że nasze rynki znacząco się od siebie różnią i dla każdego “atrakcyjność” może oznaczać coś zupełnie innego.

Tymczasowa oferta?

Jak już wspomniałem, nie ma obecnie konkretnej informacji na temat tego, czy ograniczenie urządzeń sprzedawanych przy okazji podpisywania umów ma charakter permanentny, czy czasowy. Możliwe, że Virgin Mobile zechciało związać się z Apple na dłużej, jednak czy droga, którą wybrali włodarze rzeczonej sieci komórkowej, jest właściwa? Cieżko powiedzieć, ale warto zaznaczyć, że ktoś już próbował podobnego zabiegu, choć nieco odmiennego. Mam tu na myśli amerykańskie AT&T, które to przez pewien czas miało wyłączność na dystrybucję iPhone’ów. Dzięki wspomnianej współpracy sieć zyskała na znaczeniu i dziś jest jedną z najmocniej liczących się w USA telekomów.

Religia Apple

Wielokrotnie słyszę, że Apple nie ma fanów, ale wyznawców. Jest w tym sporo racji, lecz sam należąc do gron iUserów, nie czuje się psychofanem marki. Owszem, cenię sobie spójność ekosystemu i stabilność urządzeń, ale od ortodoksyjnego wyznawcy dzieli mnie wiele. Nie mniej jednak uważam że popularność sprzętu sadowników nie jest związane wyłącznie z działaniami marketingowymi. Powiedzmy sobie szczerze — iPhone, podobnie jak Mac po prostu działa. Urządzenia te są w pewnym stopniu ograniczone, ale nie przeszkadza tak bardzo, jak niestabilne działanie wielu smartfonów z Androidem. Możecie mnie przekonywać, ale na Zielonym Robocie zjadłem zęby i po wielu latach mam taką, a nie inną opinię.

Źródło: BGR

Related posts

Leave a Comment