You are here
Zapomnij o Red, czas na YouTube Premium artykuły News 

Zapomnij o Red, czas na YouTube Premium

Kiedy przed trzema laty, pojawiła się możliwość oglądania filmów na YouTube bez konieczności widzenia jednocześnie reklam, mało kto wierzy, że usługa przetrwa próbę czasu. Do tej pory YouTube Red radziło sobie jednak całkiem nieźle, ale przyszła pora na zmiany. Oto YouTube Premium.

YouTube Premium Music

Użytkownicy są gotowi płacić za treści oryginalne i takie, gdzie nie są bombardowani reklamami przez cały czas. Sukces chociażby Netflix czy ostatnie „uwolnienie” HBO GO, czyli możliwość wykupienia subskrypcji bez konieczności podpisywania umowy z dostarczycielem kablówki, wyraźnie to pokazały. Za dobrze rzeczy, chętnie zapłacimy. Szczególnie, że w ogólnym rozrachunku, są to kwoty relatywnie niskie. Wszak Netflix w najtańszej opcji kosztuje niewiele ponad 30 złotych za miesiąc (plus jeden darmowy na przetestowanie).

Kiedy YouTube uruchamiał swoja usługę Red, liczyliśmy na to, że ta pojawi się w Polsce. Tak się nie stało, choć minęły już prawie trzy lata od jej uruchomienia. Wygląda też na to, że po zmianie jej na YouTube Premium, dalej zostaniemy pominięci. Czy jest czego żałować?

YouTube Premium

Dość długo czasu zajęło, zanim YouTube Red zyskało na popularności. Do tej pory usługa nie jest wymieniana jednym tchem, kiedy mówimy o streamingu video czy muzyki. W duże mierze jest to spowodowane oczywiście tym, że w Polsce Red nie uświadczymy. Teraz, kiedy gigant zdecydował się na rebranding, liczyliśmy, że może się to zmieni, ale niestety nie.

W pierwszej kolejności nową usługę dostaną oczywiście Stany Zjednoczone, Australia, Nowa Zelandia i Korea Południowa. Kolejne mają być Australia, Kanada, Dania, Finlandia, Francja, Niemcy, Irlandia, Włochy, Norwegia, Rosja, Szwecja i Szwajcaria. I choć YouTube zapowiedział, że kolejne kraje będą sukcesywnie dodawane, to jakoś trudno nam uwierzyć w to, że Polska zostanie do nich w najbliższym czasie dodana.

Czym w ogóle będzie YouTube Premium i czym ono różni się od Red? Ceną. W usłudze dostaniemy nowe YouTube Music, większą bazę seriali, filmów oraz treści autorskich, a wszystko bez reklam. Za całość trzeba będzie zapłacić 11.99 dolarów miesięcznie, a za samą wersję Music 9.99.

Czy YouTube Premium zwycięży konkurencje?

Usługa Premium w wykonaniu YouTube raczej nie ma szans na to, by zawojować rynek. Music ma gwarantować zero reklam, tworzenie spersonalizowanych list odtwarzania, słuchanie w tle oraz ściąganie utworów. Jeżeli zaś chodzi o YouTube Oryginals, gigant chce dodawać coraz więcej interesujących treści. Ostatnio pojawiło się chociażby „Cobra Cai”, którego część można obejrzeć za darmo. To jednak dalej zbyt mało, by konkurować z Netflix. Tamtejsza baza seriali i filmów (mówimy raczej o amerykańskim katalogu), jest tak ogromna, że YouTube powinien postawić bardziej na swoich sprawdzonych twórców, za których materiały fani będą skłonni zapłacić.

YouTube Premium ma zadebiutować już w przyszłym tygodniu.

Po najnowsze smartfony oraz akcesoria zapraszamy do naszego sklepu internetowego.

Źródło: YouTube Blog

Related posts

Leave a Comment