You are here
[Zapowiedź testu] inkBOOK Obsidian to maszyna do czytania News 

[Zapowiedź testu] inkBOOK Obsidian to maszyna do czytania

Czytanie jest przyjemnością i każdy, kto choć raz się o tym przekonał, nigdy nie zmieni zdania. Sam do tej pory korzystałem z tradycyjnej metody, czyli trzymając fizyczną książkę w ręku. Zabierając się więc do testowania inkBOOK Obsidian, miałem mieszane uczucia.

 
ink 750x300 1
Znacie pewnie te wszystkie strony na Facebook’u, gdzie użytkownicy chwalą się tym, że nie są zwyczajni, bo czytają książki. Takie profile to już standard, który zazwyczaj nic za sobą nie niesie. Ot, kolejny nieznaczący nic „Like”. Czytanie i same książki wraz z postępem technologicznym, wcale nie zostały zepchnięte w niebyt. Nie potrzebują dodatkowej reklamy czy zmienia ich w towar luksusowy. Jedyne co się zmieniło, to format oraz jego dostępność.
Przyznam szczerze, nie byłem przekonany do samej formy czytania z urządzenia. Wydawało mi się, że książkę należy „czuć”. Przerzucać kartki, gładzić papier i inne tego typu bzdury, które można usłyszeć od każdego, kto nie miał w ręku czytnika. inkBOOK Obsidian już po rozpakowaniu wzbudził we mnie mały zachwyt. Oto trzymałem w dłoni sprzęt przypominający tablet, ale zawierający w sobie o wiele, wiele więcej.
 
ink 750x300 2
O samych wrażeniach, przeczytacie dokładnie w recenzji, która ukaże się na portalu w poniedziałek. Teraz pora na trochę technikaliów. Czytnik ma przekątną 6 cali, co przełożyło się na rozdzielczość 1024×758 px (212 ppi). Najważniejsza jednak jest technologia w jakiej wykonano ekran. Carta charakteryzuje się nie tylko bardzo dobrym kontrastem, ale także wyjątkowo mocną czernią. No i sam ekran jest na całej powierzchni urządzenia, czyli brakuje ramek potrafiących skutecznie zbierać wszelkie śmieci i kurz.
Czytanie na inkBOOK’u było przyjemnością, choć pojawiło się także kilka drobnych zgrzytów. Samo obcowanie z czytnikiem okazało się jednak nieco trudniejsze, niż z początku zakładałem. Co przysporzyło mi najwięcej problemów, a sprawiło, że pokochałem LEGIMI? Dowiecie się już niedługo.
________________________
Czytniki znajdziecie pod tym adresem.

Related posts

Leave a Comment