Moto G4 oraz G4 Plus już oficjalnie

Konferencja, na której zaprezentowano nowe smartfony Moto G4 oraz G4 Plus nie porywała. Same słuchawki niestety też nie.

Nie ma już żadnych tajemnic. Od dawna spekulowało się, co takiego zobaczymy na konferencji i czy seria Moto czymś nas zaskoczy. Owszem, pewne zmiany widać gołym okiem, ale trudno nazwać je pozytywnymi. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że gdzieś zniknął ten design, który łączył w sobie wygodę z nowoczesnością. Otrzymaliśmy za to niewiele wnoszącego średniaka, ale na tyle mocnego, że znajdą się na niego chętni.

Moto G4 Plus ma wyświetlacz o przekątnej 5,5 cala, który pokryto szkłem Gorilla Glass 3. Obraz będzie miał rozdzielczość 1080p, a procesorem zarządzającym został Qualcomm Snapdragon 617 (osiem rdzeni, 1.5 GHz) i grafika Adreno 405. Pamięć RAM to 4 GB, a na dane użytkownika przeznaczono 64 GB (ma pojawić się również wersja 2/16 GB oraz 3/32 GB). Jest też miejsce na kartę microSD. Aparat główny ma matrycę 16 Mpix, laserowym focusem oraz możliwością nagrywania filmów w FullHD. Przedni ma 5 Mpix oraz dość szeroki kąt widzenia, bo aż 84 stopni.

Ogólne wrażenie jest jednak pozytywnie, a psuje je trochę… czytnik linii papilarnych. Umieszczono go z przodu urządzenia, choć idealnym miejscem wydawałoby się zagłębienie na pleckach. Sam czytnik ma działać wyjątkowo szybko (750 ns) i nie sprawiać problemów, choć to oczywiście wyjdzie dopiero na pierwszych testach. Akumulator w Moto G4 Plus ma pojemność 3000 mAh i słuchawka posiada opcję TurboCharge, co oznacza, że piętnastominutowe ładowanie zapewnić ma jej 6 godzinny czas pracy.

Zaskoczeniem jest to, że zwykła wersja nie różni się zbytnio od tej Plus. Wyświetlacz i jego rozdzielczość to dalej FullHD. Podobnie sytuacja wygląda z procesorem, który jest identyczny. Różnicą jest to, że Moto G4 dostępne będzie tylko w wersji 2/16 GB, a pod wypukłym przyciskiem na przednim panelu nie znajdzie się czytnik linii papilarnych. Oczywiście aparat główny także jest odrobinę gorszy (13 Mpix).

Oba modele są przedstawicielami klasy średniej, ale ich sukces zależy głównie od tego, czy Motorola nie przesadzi z ceną. Polskiej jeszcze nie znamy, ale za granicą ma ona zaczynać się od około 200 dolarów.

Źródło: GSMArena
Fot: jw.

_____________________________________