Jak sądzicie, czy potrzebujemy w smartfonach pamięci operacyjnej o wielkości 12 GB RAM? Analitycy z GF Securities sądzą, że tak. Mało tego — twierdzą, że nadchodzące flagowce od Samsunga oraz Huawei’a otrzymają takową pamięć.

Na ten moment są to jedynie przewidywania autorstwa analityków, ale biorąc pod uwagę zapędy gigantów branży okołotechnologicznej, scenariusz wydaje się wysoce prawdopodobny. Problem w tym, że nie jestem przekonany, czy tak olbrzymia, jak na smartfon, pamięć, jest nam potrzebna.

12 GB RAM w smartfonie

Pamięć RAM jest jednym z ważniejszych czynników odpowiadających za ogólną wydajność urządzenia elektronicznego. W teorii im jej więcej, tym lepiej dla wielozadaniowości. Niemniej, gdzieś powinny być granice. Skoro lwia cześć średniopółkowych komputerów zapewnia komfortową pracę przy 8 GB RAM, liczba 12 GB RAM montowanych w smartfonie wydaje się przesadzona.

Dzisiejsze topowe smartfonowe konstrukcje mogą pochwalić się obecnością 8 GB RAM. W przypadku Xiaomi jest to aż 10 GB RAM. Myślicie, że ciężko spożytkować taką pamięć operacyjną? Przeładowanym Androidowym nakładkom udaje się to bez większego problemu. Najwyraźniej smartfony osiągnęły już poziom komputerów osobistych, które niekiedy wykazywały spory apetyt na wspomnianą pamięć.

Czy w 2019 roku faktycznie będzie nam dane zobaczyć urządzenia napędzane 12 GB RAM, przekonamy się z czasem. Sprzęt o nieco mniejszej pamięci operacyjnej możecie dostać w naszym sklepie internetowym Vipelektrogadzet.

Źródło: Slashleaks