W czerwcu zobaczymy aż 157 nowych emoji. Lista Unicode 11 ogłoszona
Nowe emotikony zostały zatwierdzone przez Unicode Consortium. Oznacza to, że Unicode 11 zawierający aż 157 nowych emoji, czyli obrazków, które towarzyszą naszym internetowym pogawędkom, rozrośnie się. Uatrakcyjnianie konwersacji za pomocą emotek zyskało nieprzyzwoitą wręcz popularność, dlatego konieczne są działania mające na celu regulowanie ich liczby oraz znaczenia. Tym właśnie zajmuje się Unicode Consortium.
Unicode Consortium to organizacja non-profit regulująca kwestie emoji. Standaryzacja potrzebna jest do tego, aby niezależnie od wykorzystywanego narzędzia, platformy, emotki wyglądały podobnie i oznaczały to samo. Co określony czas, lista obrazków aktualizowana jest o nowe punkty oraz zmiany wizualne dotyczące obecnych emotek. Właśnie z taką aktualizacją mamy właśnie do czynienia.
Normalizacja Emoji
Wielokrotnie słyszę od znajomych, że emoji to w zasadzie cofanie się do czasów pisma piktograficznego. Fakt, emotki nieco przypominają w swoim przekazie pismo obrazkowe. Jednak ich przeznaczenie jest inne, ponieważ stanowią one uzupełnienie i tak bogatego języka. To właśnie dzięki emotkom możemy skrócić wypowiedź i nadać jej mniej formalny charakter. Emoji należy oczywiście stosować z głową, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby używać ich nawet w elektronicznej korespondencji służbowej. Moje doświadczenia pokazały, że rozmówcy zwykle reagują na obrazki ciepło.
Biorąc pod uwagę wzrost popularności emotek, standaryzacja jest rzeczą konieczną. Głupio byłoby oglądać zupełnie różne emoji w zależności od tego, z jakiego aktualnie urządzenia korzystamy. To właśnie czyni Unicode Consortium. Organizacja wydała właśnie Unicode 11, czyli zbiór emotek, które powinny zostać wdrożone do czerwca 2018 roku. Większość podmiotów stosunkowo szybko reaguje na zmiany. Przykładem świeci Twitter, który przeważnie wdraża nowości jako pierwszy. Z Facebookiem oraz koncernem Google jest już nieco gorzej, ale nie spodziewałbym się specjalnych opóźnień.
Jakie nowości?
Emojipedia opublikowała listę wszystkich 157 emoji, które mają trafić do użycia już w czerwcu. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że są to tak zwane obrazki wzorcowe, które nieco inaczej będą prezentować się na iOS, inaczej w przeglądarce, a jeszcze inaczej na Androidzie. Niemniej, ogólny ich zarys będzie zbliżony, znaczenie zaś jednakowe. Nie będę opisywał tutaj każdego obrazka z osobna, zwrócę jedynie uwagę na kilka istotnych oraz ciekawych w mojej ocenie emotek. Z pełną listą możecie zapoznać się TUTAJ.
Przede wszystkim postanowiono na różnice międzyludzkie. Oznacza to, że emoji z buźkami będą teraz występować w formie z siwymi włosami, kręconymi lokali, rudymi kosmykami, a nawet łysiną. Sprytne, zwłaszcza że dodamy do tego bogatą paletę barw skóry, która widoczna jest na twarzach oraz częściach ciała prezentowanych na emoji. Wygląda to po prostu dobrze i pozwala na wybranie najbardziej odpowiedniego w danym momencie i dla danej osoby obrazka.
Interesująco prezentują się również zwięrzęta (kangur, nosorożec, łabędź, paw, krab oraz komar) oraz dodatki takie jak ciastko, deskorolka, dynamit, puzzle, paragon oraz papier toaletowy. W zasadzie każdy powinien móc wybrać coś dla siebie. Jeśli na liście brakuje pozycji, które są w waszej ocenie potrzebne w relacjach międzyludzkich, nie musicie pozostawać bierni i oczekiwać na ruch Unicode Consortium. Chcąc wpłynąć na przyszły kształt emoji, możecie złożyć odpowiedni wniosek, który dostępny jest na witrynie Unicode. Z samych emotek możecie korzystać między innymi w Samsungu Galaxy A8 dostępnym w naszym e-sklepie.
Źródło: Emojipedia