Cienki smartfon z Windows 10 na pokładzie
Co w obecnych czas, liczy się najbardziej przy wyborze nowego telefonu? Niska cena czy może system operacyjny? A da się połączyć wyżej wymienione cechy i na dodatek sprawić, żeby smartfon wyróżniał się czymś na rynku? EveryPhone jest przykładem, że się da.
Klienta zaskoczyć jest najtrudniej. To wybredny, nieprzyjemny i marudzący typ, który zawsze wie lepiej i zawsze coś mu nie pasuje. Być może przesadzamy, ale czytając opinię o nowych smartfonach, zawsze wśród komentujących zajdzie się kilku takich „klientów”. Oczywiste jest to, że nie każdemu da się dogodzić, ale pewien japoński producent spróbował.
Smartfon EveryPhone do sprzedaży trafi już jutro, ale raczej nie liczylibyśmy na to, że dotrze także do nas. Yamada Denki to firma, która nie jest jeszcze na tyle rozpoznawalna, by zdobywać świat. Ale już swój rodzimy rynek jak najbardziej. Wprawdzie EveryPhone nie powala specyfikacją, ale zwiastuje, że Windows 10 Mobile nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Dobrze, że system pojawia się w nowych telefonach, choć nie ma co liczyć na to, że popularnością choćby zbliży się do Androida. Zawsze to jednak jakiś krok naprzód
EveryPhone napędzany jest przez Snapdragona 410 oraz 2 GB RAM. Do tego posiada całkiem dużo miejsca na dane, bo aż 32 GB. Wyświetlacz urządzenia ma przekątną 5,5 cala, ale rozdzielczość nie powala. To raptem 720×1280 px, choć powinno wystarczyć. Na pokładzie znalazły się oczywiście dwa aparaty. Główny ma 13 Mpix, a ten do selfie 5. Pojemność akumulatora jest miłym zaskoczeniem, bo 2600 mAh powinno zapewnić bezproblemową pracę przez cały dzień.
Najciekawszą cechą EveryPhone jest jego grubość. To pierwszy smartfon z system Windows, który jest cienki (6.9 mm). Trudno ocenić, czy jest to powód do dumy, ale z pewnością jest się czym chwalić. Do tej pory smartfony z systemem Microsoftu nie należały do chudzinek. EveryPhone zaskakuje także ceną, bo w przeliczeniu na złotówki kosztuje około 1300 złotych.
