HTC Desire 628 – czy tak będzie wyglądał kolejny średniak
HTC nie odpuszcza i wygląda na to, że niedługo doczekamy się kolejnego budżetowca. Zaraz po Desire 830 nadejść ma Desire 628.
Przecieki, które docierają z różnych miejsc sieci nierzadko nie pokazują całej prawdy. Wielokrotnie zdarzało się, że finalny produkt dość mocno odbiegał od tego, którego zdjęcia wyciekały w Internecie. Teraz wygląda na to, że HTC Desire 628 nie będzie krył przed nami już prawie żadnych tajemnic. Czy to dobrze?
Pisaliśmy dla was o tym, jak HTC poradziło sobie w pierwszym kwartale tego roku. I może na pierwszy rzut oka nie wyglądało to najlepiej, ale sytuacja przecież ciągle się zmienia. Kolejny telefon raczej nie polepszy znacząco raportów finansowych, choć powinien przyciągnąć nowych klientów. Takich, którzy szukają smartfona o relatywnie niewielkich wymiarach, a jednocześnie posiadającego interesującą specyfikację.
HTC Desire 628 wygląda jak klon Desire 830, a raczej jego pomniejszona wersja. Odnośnie strony wizualnej urządzenia nie uświadczymy praktycznie żadnych zmian. To dalej design, do którego zdążyło przyzwyczaić nas HTC. Może się on nie podobać, ale firma z pewnością go nie zmieni. A przynajmniej nie tak drastycznie, jak niektórzy by sobie tego życzyli. Tak więc tył zdobi dość spory obiektyw aparatu umieszczony w jednym z rogów, a na przodzie coś, co wygląda jak głośniki BoomSound. Wszystko w plastikowej obudowie rzecz jasna.
Co pod maską? Osmiordzeniowy procesor od MediaTek (1,3 GHz), 3 GB RAM oraz 32 GB ROM. Aparaty nie zachwycają, ale nie też co narzekać. Główny dostanie matrycę 13 Mpix (przysłona f/2.0), a ten do selfie 5 Mpix. Martwić może niewielki akumulator (2200 mAh), bo przy wyświetlaczu o przekątnej 5 cali (rozdzielczość FullHD), smartfon szybko może się wyładowywać. Znalazło się także miejsce na kartę microSD.
Kiedy możemy spodziewać się słuchawki na rynku? Biorąc pod uwagę fakt, że sam HTC Desire 628 nie został jeszcze w ogóle oficjalnie zapowiedziany, może minąć trochę czasu. Nie będzie to spektakularna premiera, ale jeżeli producent nie przesadzi z ceną, dostaniemy intrygujący telefon, który z pewnością znajdzie całe grono nabywców.
Źródło: GSMArena
Fot: jw.