Mobilny Outlook otrzymał wsparcie dla wtyczek. Jest skromnie, ale to dopiero początek
„Nowy” Microsoft dopieszcza swoje usługi do granic możliwości, przy czym szczególnie upodobał sobie platformy mobilne np. Outlook. Aplikacje klienckie dostępne na Androidzie i iOS-ie prezentują wysoki poziom użyteczności, działając przy tym niezwykle stabilnie. Mimo zadowalającej sytuacji gigant z Redmond stara się ją jeszcze poprawić. Jak? Implementując w swoich usługach nowe rozwiązania…
Outlook do niedawna kojarzony był głównie z pracą biurową. Tak, pracownicy korporacji uważali go za drugi po excelu znienawidzony produkt, który śni się po nocach. Oczywiście w formie, a jakże, koszmarów. Wraz z przeobrażaniem Microsoftu w koncern przyjaźniejszy użytkownikom, rzeczony produkt powoli przechodzi metamorfozę. Nie jest to jeszcze końcowy kształt, ale wersja mobilna oraz webowa Outlooka zachęcają do użytkowania. Zwłaszcza że firma potrafi umieścić w nich kawał niezwykle użytecznego kodu. Weźmy takie wtyczki.
Mobilny Outlook właśnie stał się jeszcze lepszy
Niezależnie od tego, jakimi uczuciami darzycie tytułową usługę, jej mobilna wersja, szczególnie ta dostępna na platformie Apple iOS jest wzorem do naśladowania. Genialne w swojej prostocie rozwiązania, intuicyjny interfejs oraz innowacyjne sortowanie poczty – to wszystko sprawie, że z aplikacji korzysta się po prostu przyjemnie.
Microsoft zdając sobie sprawę z tego, że Outlook jest jednym z najmocniejszych elementów mobilnego portfolio stara się dbać o rozwój produktu. Tym razem postanowiono zaimplementować w nim wtyczki zewnętrznych deweloperów i muszę przyznać, że jest to strzał w dziesiątkę. Oczywiście musimy przy tym pamiętać, że są to dopiero początki i liczba pluginów jest obecnie skromna. Nie mniej jednak znalazły się na niej wtyczki takie jak GIPHY, Trello, Evernote czy Microsoft Translate. Jak nie trudno się domyślić – platforma została otwarta dla zewnętrznych deweloperów, którzy mogą tworzyć swoje wtyczki. Ich użyteczność może okazać się kluczowa dla osób korzystających z danych rozwiązań.
Przyszła pora na mobile
Wtyczki dostępne w produktach Microsoftu nie są niczym nowym. Znajdziemy je w „pełnych” aplikacjach Outlooka oraz w elementach pakietu biurowego. Nigdy wcześniej nie próbowano umieścić tegoż elementu w programach mobilnych. Dlaczego zwlekano z tym aż do teraz? Wygląda na to, że obawiano się o zbytnie „przeładowanie” aplikacji. Jak widać, niesłusznie.
Na chwilę obecną rozwiązanie w postaci wtyczek trafia jedynie do Microsoft Outlook dla systemu iOS. Niebawem upgrade’u doczeka się także Androidowa odsłona i jeśli wierzyć w zapewnienia gigant z Redmond – Windows 10 Mobile również nie zostanie pominięty. Zdziwiłbym się, gdyby było inaczej. Wszak jest to autorska platforma twórców Outlooka. Owszem, jest zaniedbana, ale nie zmienia to faktu, że mówimy o dziecku Microsoftu.
Jak uaktywnić wtyczki?
Jest to banalnie prosty proces. Wystarczy udać się do sekcji odpowiedzialnej za ustawienia aplikacji, w której dedykowaną znajdziemy podsekcję. Po uaktywnieniu opisywanej funkcji otrzymamy możliwość wykorzystywania wtyczek, które wybierzemy z menu wysuwanego za pomocą ikonki. Tą znajdziemy w prawym dolnym rogu ekranu.
Zastanawia mnie jeszcze to, czy nadmierne korzystanie z pluginów nie wpłynie negatywnie na wydajność aplikacji. W teorii nie powinno stanowić to żadnego problemu, ale jak wielokrotnie się przekonywałem, nowe opcje bardzo często są winowajcami błędów programowych.
Zainteresowani przetestowaniem rozwiązania? Jeśli odpowiecie twierdząco i należycie do użytkowników systemu z logiem nadgryzionego jabłka – odwiedźcie AppStore i pobierzcie stosowną aplikację. Powodzenia.
Źródło: Neowin, Microsoft