To już koniec Withings. Od teraz urządzenia firmy sygnowane są marką Nokia
Marka Withings została przejęta przez Nokię wiosną 2016 roku. Początkowo nikt nie podejrzewał nawet, że gigant zdecyduje się porzucić rozpoznawalne w świecie wearables nazewnictwo. Tak się jednak stało, pożegnajmy więc Withings i przywitajmy Nokię…
Wróćmy na chwilę do kwestii nazw. Otóż marka Nokia nie jest do końca tym, czym była jeszcze kilka lat temu. Dziś jest ona tylko jednym z segmentów działalności HMD Global, czyli obecnego właściciela. Biorąc to pod uwagę, logicznym wydawało się, że po zakupie Withings, firma nie wywróci do góry nogami nazewnictwa poszczególnych modeli. Jak widać, przewidywania nie zawsze znajdują odzwierciedlenie w rzeczywistości. Chcecie dowodów?
Withings to Nokia
Budowanie marketingowego wizerunku Withings zajęło firmie sporo czasu. Faktycznie jest to marka młoda, ale zdążyła zaskarbić sobie pochlebne opinie użytkowników. Nic dziwnego — produkty z segmentu smarthome czy wearables będące w portfolio, prezentowały naprawdę wysoki poziom. Najistotniejsze z rynkowego punktu widzenia były inteligentne zegarki, które potrafiły wytrzymać bez ładowarki ponad pół roku. Szwajcarski mechanizm kwarcowy ograniczał możliwości sprzętu, ale z pewnością nadawał mu charakteru. Nie oznacza to oczywiście, że firma nie mogła pochwalić się niczym innym…
Równie ciekawymi produktami były wagi, opaski, monitory aktywności oraz — aplikacja do obsługi rzeczonego sprzętu. Jak widzicie — było w czym wybierać. W zasadzie, dalej będzie w czym wybierać, choć możecie pogubić się nieco w nazewnictwie.
Jak to się nazywa?
Withings Scale to od teraz Nokia Body, Withings Body Cardio nazwiemy zaś Nokia Body Cardio. Przykładów jest więcej, ale łączy je jedno — wprowadzają zament. Ten z pewnością nie spodoba się użytkownikom. Wybierając produkty Withings “wstępowało się” do pewnego elitarnego klubu. Nie była to marka dla każdego i nie chodziło nawet o cenę. Cóż, o jej istnieniu wiedziało relatywnie mało osób i choć możecie twierdzić inaczej (wszak interesujecie się nowymi technologiami) to wielu moich “nietechnicznych” znajomych nie bardzo kojarzy Withings. Nie wierzycie? Zapytajcie pierwszego lepszego przechodnia.
Po rebrandingu o “elitarności” możemy co najwyżej pomarzyć. Nokia kojarzona jest ze starymi urządzeniami, to legenda, która dziś jest w zasadzie wrakiem dawnej potęgi. Ba — nie jest to już nawet Fińska marka. Kupując, dajmy na to, wagę Nokii, kupujemy tak naprawdę wspomnienia do “znaczka”, nic więcej.
Tożsamość marki
Mam wrażenie, że Nokia nie do końca wie, czym chce być. Firma zaczyna podążać w kilku kierunkach jednocześnie, a wearables i smarthome są tylko jednymi z nich. Firma będzie starała się zaistnieć na rynku spersonalizowanych urządzeń monitorujących stan zdrowia wraz z układaniem planów pod konkretne cele. Brzmi to ciekawie, ale powiem szczerze — nie miałbym zbyt dużego zaufania do ciśnieniomierza producenta o wielokanałowej tożsamości.
Co z Withings? Myślę, że mentalne uśmiercenie marki potrwa maksymalnie rok. Za 12 czy 15 miesięcy mało, kto będzie pamiętał, że firma istniała. Owszem, klienci, dodam zadowoleni klienci mogą jeszcze wspominać “stare dobre czasy”, ale pamiętajmy, to tylko sentyment.
Źródło: The Verge, Nokia Health Foto: Nokia Health