Nie odpisuj na obraźliwy SMS, możesz stracić pieniądze!

SMS Premium to plaga dzisiejszej sieci telekomunikacyjnej. Przez chwilę nieuwagi spowodowanej typowym roztargnieniem można stracić niemałe pieniądze. Niekiedy oszuści (nie bójmy się użyć tego słowa) przechodzą samych siebie. Świetnym przykładem nietypowego przeprowadzenia “wyłudzenia” będzie historia opisana przez użytkownika serwisu Wykop.

SMS to świetny środek komunikacji międzyludzkiej. Owszem, dziś w dobie wszechobecnego dostępu do poczty email, komunikatorów internetowych oraz sieci społecznościowych Short Message Service traci nieco na znaczeniu, ale spokojnie — krótkie wiadomości tekstowe nie znikną z naszego życia przez najbliższych kilka lat. Dlaczego? Ponieważ wykorzystujemy je do czegoś więcej niż wymiana informacji pomiędzy użytkownikami. Za ich pośrednictwem otrzymujemy kody dostępu do usług, informacje z banków, a nawet rachunki telefoniczne. Logowanie wieloskładnikowe również nie jest bez znaczenia. Rezygnacja z SMS-ów oznaczałaby konieczność przemodelowania wielu segmentów rynku. Niestety, krótkie wiadomości tekstowe są wykorzystywane również w sposób nie do końca pomocny użytkownikowi sieci GSM…

SMS Premium — wyjaśnienie

SMS Premium to nic innego jak wiadomości tekstowe wysyłane na numery o podwyższonej opłacie. Mówimy tutaj konkursach, losowaniach i obsłudze usług, ale funkcje nie ograniczają się tylko do tych wymienionych. Niektórzy ze wspomnianej technologii uczynili sobie niezły biznes, niestety, nie do końca uczciwy.

Wróżki, serwisy towarzyskie, a nawet porady dietetyczne — to właśnie tutaj rządzą płatności z wykorzystaniem SMS Premium. Lwia część tego typu usług to typowe wyciąganie pieniędzy. Jak inaczej nazwać porady Wróżbity Macieja? Odłużmy jednak na bok ezoterykę i skupmy się na SMS-ach… tych naprawdę nieuczciwych. To one stanowią “raka” polskiego rynku telekomunikacyjnego. Sam dbam o higienę w usługach, stąd problem raczej nie dotyczy mnie bezpośrednio, ale na przykładzie bliskich wiem, że sprawa jest poważna. Rodzice, a nawet wujkowie otrzymują co bliżej nieokreślony czas wiadomości zawierające nietypową zachętę do nawiązania rozmowy, oczywiście tekstowej. Dawny znajomy, oczekująca paczka albo wygrana — niezależnie od treści, odpisanie na wiadomość wiąże się z poniesieniem wysokiego kosztu wysłania SMS-a. Kwota może sięgać nawet 30 złotych, a co gorsze, możemy przez przypadek zapisać się do usługi, która będzie wysyłać do nas płatne wiadomości kilka razy dziennie. W przypadku użytkowników abonamentowych może okazać się to naprawdę groźne. Nikt nie chce przecież stracić swoich pieniędzy. Tutaj dochodzimy do sedna problemu, a mianowicie do sytuacji opisanej przez użytkownika portalu Wykop.

Obraźliwy SMS zachętą do wejścia w konwersację

Użytkownik Atexor opisał na Wykopie sytuację, która spotkała jego ojca. Mężczyzna otrzymał z nieznanego mu numeru (7928) wiadomość o treści:

*…zobaczcie jakiego SMS dostał dzisiaj mój ojciec. Szybkie sprawdzenie w google – numer premium, po odpisaniu na który zapewne zostanie się zapisanym na płatną subskrypcję SMS. *— napisał Atexor.

Sprawa jest niepokojąca, gdyż tekst wydaje się wiarygodny i przypomina typową pomyłkę numeru. Jeśli zdecydujemy się odpisać, poniesiemy wysoki koszt wysłania SMS. Pieniądze trafią do, a jakże — Polaka mieszkającego w Anglii. Pan Majciej T. wraz ze swoimi “firmami” nęka użytkowników polskich sieci GSM, dlatego też, jeśli otrzymacie tego typu wiadomość, zlekceważcie ją. Chcecie sprawdzić, do kogo należy dany numer i ile kosztuje wysłanie pod niego wiadomości SMS? Wystarczy, że wejdziecie TUTAJ.

Na koniec dodam tylko, że niebawem proceder zostanie ukrócony. Zawdzięczać to możemy przede wszystkim planowanym zmianom w Prawie Telekomunikacyjnym. Więcej na ten temat możecie przeczytać pod TYM linkiem.

Źródło: Wykop, Uke.gov.pl, Twitter