Jaki będzie LG V30? Uchylmy rąbka tajemnicy
Premiera LG V30 zbliża się wielkimi krokami, dlatego też nie powinno dziwić nikogo to, że producent ma problemy z trzymaniem w tajemnicy specyfikacji technicznej i wyglądu nadchodzącego flagowca. Nas, “łowców” przecieków taki stan rzeczy cieszy.
LG nabiera rozpędu, to fakt. Południowokoreański producent stale zaskakuje nas ciekawymi produktami, z których należy wyróżnić flagowce, w szczególności model ubiegłoroczny. Design oraz nietypowy wyświetlacz FullVision, nie wspominając o genialnym oprogramowaniu i wysokiej wydajności spowodowały, że wielu fanów elektroniki użytkowej zakochało się we wspomnianym sztandarowcu. Czy podobny LG V30 czeka podobny sukces? Patrzą na informacje pochodzące z pewnych źródeł, jest to wysoce prawdopodobne.
LG V30 — design
Wygląd V30 poznaliśmy dzięki grafice udostępnionej przez Evana Blassa. Skąd pewność co do sprawdzalności źródła? Cóż, @evleaks, gdyż taką nazwę użytkownika Twittera przyjął rzeczony jegomość, znany jest z dziesiątek doniesień, z których lwia część sprawdziła się niemal w stu procentach. Jeśli mam być szczery, muszę przyznać, że nie pamiętam, aby Evan kiedykolwiek pomylił się w swoich “przeciekach”. To oznacza, że grafikę możecie uznać za niemal oficjalną. Co zdradza wspomniany render?
Przede wszystkim potwierdza (nie tylko on), że urządzenie, a w zasadzie jego szkielet zostanie wykonane z metalu. Tyczy się to również tylnego panelu, a co za tym idzie, wcześniejsze doniesienia o możliwości zastosowania szklanych plecków okazały się nieprawdziwe. Sama konstrukcja wygląda na solidną, jak na flagowca przystało. Smukła ramka z przyjemnie dla oka spolerowaną powierzchnią i subtelnymi przeszyciami antenowymi mogą się podobać. Plusem będzie bez wątpienia lekko schodzący na boki ekran.
Jak przystało na sztandarowy produkt z 2017 roku, LG V30 jest smartfonem niemal bezramkowym, przez co przód prezentuje się niezwykle ascetycznie. Na tylnym panelu znajdziemy logo producenta, oznaczenie modelu oraz czytnik linii papilarnych. To jednak nie wszystko, gdyż na samej górze umieszczono podwójny aparat z lampą doświetlającą LED. Standardzik? Nawet jeśli, to nie uważam tego za coś nietaktownego.
O “bebechach” słów kilka
Dzięki kolejnym przeciekom możemy mówić już o niemal kompletnej liście zastosowanych w sprzęcie komponentów. Wymienię je dla was, ale zaznaczam, że finalnie LG może zastosować nieco odmienną specyfikację techniczną. Tego, co naprawdę zaoferuje LG V30, dowiemy się dopiero pod koniec miesiąca, na specjalnie zorganizowanej konferencji. Tymczasem…
W LG V30 znajdziemy najprawdopodobniej 6-calowy ekran OLED FullViosion o proporcjach 2:1 i rozdzielczości 2880 x 1440 pikseli. Element ten chroniony będzie warstwą chemicznie hartowanego szkła Corning Gorilla Glass piątej generacji. Za wydajność odpowiadać będzie ośmiordzeniowy układ Qualcomm Snapdragon 835, grafika Adreno 540 oraz 4 lub 6 GB RAM (w zależności od wybranego wariantu). Zdjęcia wykonane głównym podwójnym 13 Mpix aparatem ze światłem f/1.6 zapiszemy na pamięci flash o pojemności 64 lub 128 GB (w zależności od wersji). Jak łatwo się domyślić, przestrzeń tą będzie można rozszerzyć za pomocą kart micro SD (do 2 TB). Co z resztą specyfikacji?
- Kamerka do selfie
- Akumulator o pojemności 3200 mAh
- Bezprzewodowe ładowanie
- Wi-Fi ac
- Bluetooth 5.0
- GPS
- NFC
- LTE
- USB-C
- Audio Jack 3,5 mm
- Wymiary 151,4 x 75,2 x 7,4 mm
Na ten moment powyższe dane stanowią komplet dostępnych informacji tyczących się LG V30. Pozostaje nam już tylko czekać na premierę.
Źródło: Evan Blass, Twitter