HTC U11 Plus. Premiera w Zaduszki
Drugiego listopada odbędzie się event firmy HTC, na którym pokazane zostaną nowości wydawnicze producenta. Dziś za sprawą Evana Blassa poznaliśmy szczegóły dotyczące modelu U11 Plus, czyli najważniejszego punktu konferencji.
Tajwański gigant potwierdził na Twitterze datę wspomnianej konferencji, od której dzieli nas zaledwie tydzień. Tak, dokładnie drugiego listopada będziemy mogli poznać nowości od HTC, wśród których znajdzie się U11 Plus, czyli kolejny już mocarz mający szansę na walkę z konkurencją. Na ile skuteczna będzie rzeczona walka, pokaże czas. My skupimy się teraz na nieoficjalnych informacjach ukazujących nam niemal całą specyfikację sprzętu, co pozwoli w pewnym stopniu na wykreowanie wstępnej opinii o smartfonie.
HTC U11 Plus i brak zaskoczenia
Na rynku mobilnym zapanowała stagnacja. Jedynymi ficzerami, które w ciągu ostatnich lat zrobiły na mnie mocne wrażenie były ForceTouch od Apple oraz trend na konstrukcje niemal pozbawione ramek. Na tym niestety koniec prawdziwej innowacyjności, gdyż pomniejsze dodatki, choć warte uwagi, nie zasługują w mojej ocenie na miano “rewolucyjnych”. Z tego też powodu, nie powinniśmy spodziewać się po U11 Plus wspomnianej rewolucji. Owszem, producent przygotuje dla nas zestaw software’owych nowości i niewielkie smaczki hardware’owe, ale czy to wystarczy, aby zainteresować klientów? Chcąc podtrzymać sprzedaż, tak, lecz o ogromnym szumie medialnym można co najwyżej pomarzyć. Nie mniej, warto, choć na chwilę zatrzymać się przy konfiguracji U11 Plus.
Tytułowy smartfon HTC otrzyma 6-calowy ekran o rozdzielczości QHD+ (2880 x 1440 pix), co daje nam zagęszczenie pikseli na wysokim poziomie 537 ppi. Mówimy tutaj naturalnie o proporcjach 18:9 lub 2:1, jeśli ktoś, podobnie do nie woli prostotę komunikatu. Na rederach widzimy niestety konstrukcje, która nie została “pozbawiona” ramek, ale pamiętajmy, że finalny design urządzenia może nieco różnić się od graficznych materiałów promocyjnych. Co, jeśli tak nie będzie? W zasadzie nic. Nie każdy producent musi ślepo podążać za trendami. Czasem warto iść pod prąd, dając użytkownikom coś innego.
To nie wszystko
Wszystkie szczegóły poznasz 02.11.2017. pic.twitter.com/k6aEvYciUL
— HTC Polska (@HTCPolska) October 24, 2017
Za wydajność HTC U11 Plus odpowiadać będzie ośmiordzeniowy układ Qualcomm Snapdragon 835 (rdzenie Kryo 280 wykonane w procesie 10 nm), grafika Adreno 540 oraz pamięć 4 lub 6 GB pamięci operacyjnej RAM. Użytkownik będzie przechowywać dane na 64 lub 128 GB pamięci wewnętrznej ROM, lub na karcie micro SD (do 2 TB). Jak widzicie, smartfon występuje w dwóch wariantach, lecz wygląda na to, że różnice kończą się na zastosowanych pamięciach. Warto wspomnieć również o tym, że tytułowy smartfon otrzyma wbudowany akumulator o pojemności 3830 mAh, który będzie można naładować bezprzewodowo. Na uwagę zasługują również wbudowane w smartfon aparaty — główny o rozdzielczości 12 Mpix oraz przedni o rozdzielczości 8 Mpix. W tym temacie HTC z pewnością zaskoczy. Czym? Stawiam na zaawansowane możliwości zaimplementowane w sofcie.
Chciałbym jeszcze zaznaczyć, że U11 Plus ma być smartfonem wodo- i pyłoodpornym, co nie powinno nikogo dziwić w przeciwieństwie do zmiany umiejscowienia czytnika linii papilarnych. Okazuje się, że skaner biometryczny zostanie przeniesiony “na plecki” smartfona, czego dowodzą oficjalne grafiki promocyjne.
Cena jest oczywiście tajemnicą, ale obstawiam, że HTC będzie starało się nie przekroczyć kwoty 3200 złotych za wersję słabszą i 3500 złotych za opcję z mocniejszymi podzespołami.
Źródło: Twitter (HTC, Evan Blass)