Plany Huawei na rok 2018
Dzięki ramówce wydawniczej jednego z dystrybutorów urządzeń chińskiego producenta elektroniki użytkowej, udało nam się poznać przyszłoroczne plany Huawei. Pierwszy kwartał nie będzie może gorący, ale kolejne miesiące przyniosą kilka zaskakujących premier. Premier, które mogą pomóc ugruntować i tak stabilną pozycję rynkową firmy. Pytanie, czy walka z Apple, Samsungiem oraz Xioami okaże się owocna.
Rok 2018 nie przyniesie oczekiwanego przez wielu przetasowania udziałów rynkowych gigantów okołotechnologicznych. Nie oznacza to na szczęście, że przyszły rok będzie zwyczajnie nudny. Co to, to nie. Ramówki wydawnicze producentów smartfonów w większości przypadków stanowią tajemnicę i jedyne na co możemy liczyć, to informacje pochodzące z przecieków, oraz analizy obserwatorów segmentu mobile. Raz na jakiś czas zdarzają się jednak sytuacje, takie jak opisana dzisiaj, dzięki którym w sposób oficjalny udaje się poznać plany wydawnicze producenta elektroniki. Tym, razem sprawa dotyczy Huawei, czyli potęgi, która z roku na rok zyskuje coraz większe uznanie i która może śmiało rywalizować z innymi gigantami.
Przyszłoroczne plany Huawei
Electra Consumer Products to jeden z izraelskich dystrybutorów sprzętu marki Huawei oraz jej submarki Honor. Na specjalnie zorganizowanym przez firmę pokazie zaprezentowano grafikę będącą zestawieniem informacji o przyszłorocznych planach wydawniczych. Z udostępnionego dokumentu możemy dowiedzieć się, jakie urządzenia trafią na rynek w konkretnych kwartałach 2018 roku. Co ważne, rzeczone plany Hauawei nie ograniczają się wyłącznie do smartfonów. W dokumencie ujęto również segment foto, wearables oraz urządzenia sieciowe.
Zanim przejdziemy do konkretnych danych, chciałbym zaznaczyć, że lista, choć oficjalna, nie jest dla nas — Polaków w stu procentach dokładna. Otóż niektóre z urządzeń mogą nie pojawić się w portfolio produktowym dedykowanym naszemu rynkowi. Których modeli może u nas zabraknąć? Na ten moment wygląda to, jak wróżenie z fusów, skupmy się więc na faktach.
Ramówka
Plany Huawei na pierwszy kwartał 2018 roku zakładają wprowadzenie na rynek modeli Mate 10 Pro, Mate 10 Lite, co nie jest dla nikogo zaskoczeniem. Dodatkowo pojawią się trzy nowe smartfony, reprezentujące najprawdopodobniej średnią półkę cenową. Ich nazwy kodowe to Maya, Salina oraz Honor 1. Ponadto Huawei szykuje dla swoich klientów urządzenia takie jak aparat-kamerka Huawei 360, inteligentna waga Huawei Scale, inteligentna opaska Huawei A2 oraz router LTE Huawei B618.
Drugi kwartał to kolejny router B525, smartfon Honor 2 oraz nowi przedstawiciele lini P. Następcy flagowej lini P10, czyli (jak mniemam) urządzenia P20, P20 Plus oraz P20 Lite, mogą stanowić najmocniejszy element portfolio firmy. Rok 2017 pokazał, że współczesny klient interesuje się urządzeniami z wyższej oraz wyższej-średniej półki, które zapewniają odpowiedni dla danego segmentu feeling. Końcówką roku zawładną urządzenia z serii Mate, czyli Mate Pro oraz Mate Lite. Wspomina się też o modelu Honor 3 oraz Honor 4.
Przyszłoroczne plany Huawei i ich realizacja stanowią “być albo nie być” dla firmy. Mimo to producent musi postarać się o to, aby wskoczyć w smartfonowym wyścigu przynajmniej oczko wyżej. Myślę, że są na to spore szanse. Jeszcze kilka lat temu przez myśl nie przeszłoby mi to, że firma osiągnie poziom, jakim może pochwalić się dziś. Huawei stawiany w porónaniach na równi z Samsungiem? To, dla Chińczyków brzmi dumnie.
Źródło: Gadgety, Neowin