Tim Cook to spryciarz. Policja nie odblokuje już twojego iPhone’a
Coraz więcej mówi się o narzędziu GreyKey, które może pomagać w odzyskaniu danych zablokowanego urządzenia. Policja lub jej podobne formacje mają więc stosunkowo skuteczną metodę odblokowania iPhone’ów, na których może znajdować się istotny materiał dowodowy. Apple nie zamierza jednak odpuszczać i przygotowało zabezpieczenie, z którym rzeczony GreyKey sobie nie poradzi.
iPhone’y w kwestii bezpieczeństwa radzą sobie lepiej niż dobrze. Tim Cook dba o dane użytkowników, które ci przechowują na swoich smartfonach. W teorii każdy powinien być z tego faktu zadowolony. Każdy oprócz organów ścigania, które dzięki informacjom z urządzeń przestępców czy osób podejrzanych o popełnienie przestępstwa mogliby prowadzić śledztwa efektywniej.
Apple zdaje się głuche na prośby o stworzenie narzędzia pozwalającego odblokować iPhone’a, co mnie osobiście cieszy. Niestety specjalistom udało się stworzyć GreyKey, który potrafi dobrać się do urządzenia za pomocą podłączenia do go sprzętu kablem lightning. Co, jeśli fizyczne połączenie nie byłoby możliwe?
Policja nie odblokuje twojego iPhone’a
W iOS 11.4 pojawi się tak zwany tryb ograniczonego dostępu do portu lightning. Ustawienie uruchamia się automatycznie po siedmiu dniach od ostatniego odblokowania iPhone’a. Oznacza to, że w przypadku zatrzymania urządzenia jako dowodu w sprawie, policja ma na złamanie zabezpieczeń za pomocą GreyKey tylko siedem dni. W większości przypadków oznacza to brak możliwości dobrania się do zawartości urządzenia. Trzeba przyznać Timowi Cookowi, że podszedł do sprawy łamania zabezpieczeń naprawdę inteligentnie.
Powyższe oznacza, że użytkownicy iPhone’ów mogą spać spokojnie. Jeśli przekonuje was bezpieczeństwo, jakie oferują smartfony Apple, sprawdźcie ofertę naszego sklepu internetowego.
Źródło: Elcomsoft, Apple