Oppo Realme 2 zaprezentowane – słaby, ale ładny średniak
Nastała dziwna moda wśród producentów smartfonów, która dla ich klientów jest jednak czymś bardzo dobrym. Oppo stworzyło Realme, czyli jeden ze swoich subbrandów na rynek Indyjski, a zaraz za nim pojawiło się POCO od Xiaomi. Teraz ten pierwszy z producentów pokazuje kolejny model telefonu, czyli Oppo Realme 2. Czy jest w takich akcjach w ogóle jakiś sens?
Pierwszy ze smartfonów pod nową nazwą pojawił się maju tego roku, czyli zaledwie trzy miesiące temu. Oppo musiało więc mieć swój pomysł na biznes rozpracowany w najmniejszym szczególe i nie czekało na to, czy telefon okaże się sukcesem. Można się było tego spodziewać, choć może nie w takim tempie. W końcu zalewanie rynku nowymi modelami, może obrócić się przeciwko producentowi. Widać Oppo jednak się nie boi i atakuje z kolejnym smartfonem. Tym razem takim, który bardziej pasuje do obowiązujących trendów.
Oppo Realme 2
W nowym produkcie widać zmiany w designie już na pierwszy rzut oka. Tak, pojawia się niesławny notch, który widocznie musi być obecny w każdym sprzęcie, by ten się dobrze sprzedał. Pierwszy ze smartfonów producenta miał tylko paski na dole i górze ekranu, a przy tym choć trochę wyróżniał się na tle konkurencji. Tym razem jedynym wyróżnikiem będzie projekt plecków smartfona. Podobnie jak poprzednio, także teraz Oppo Realme 2 zdecydowało się na diamentowy gradient kolorystyczny. Wygląda to pięknie, a do wyboru będą trzy warianty – czarny, niebieski oraz czerwony.
Wraz z pojawieniem się wcięcia ekranowego, zwiększyła się także przekątna wyświetlacza. W Oppo Realme 2 wynosi ona 6,2 cala, ale rozdzielczość to już tylko 720×1520 pikseli. Procesorem zarządzającym został Qualcomm Snapdragon 450, a jego pracę wspierało będzie 3 lub 4 GB RAM. Jeżeli chodzi o ilość miejsca na dane, tutaj także pojawią się dwie wersje urządzenia i będą to z 32 lub 64 GB. Największą ze zmian i chyba taką, która powinna ucieszyć klientów jest ta dotycząca pojemności akumulatora. Oppo Realme 2 może się bowiem poszczycić baterią 4230 mAh, a to już potężna wartość na rynku smartfonowych „średniaków z niższej półki”. Według producenta ma to zapewnić do 44 godzin rozmowy lub 10 godzin grania. W to ostatnie trudno nam uwierzyć, ale przecież trzeba się jakoś reklamować.
Realme 2 – czy warto?
W tym modelu pojawia się także czytnik linii papilarnych, który umiejscowiono na pleckach urządzenia. Smartfona będzie można odblokować także za pomocą przedniej kamery, ale jeżeli będziemy chcieli nią robić zdjęcia, warto uzbroić się w cierpliwość. Moduł ma bowiem tylko 8 Mpix oraz przysłonę F2.2, czyli na dobrą jakość nie ma co liczyć. Główny aparat prezentuje się już trochę lepiej, ale też nie ma co liczyć na cuda. Dwa obiektywy to nie wszystko, bo te mają wartości 13 oraz 2 Mpix, a dodatkowo są dość ciemne (przysłony odpowiednio F2.2 oraz F2.4).
Jeżeli chodzi o ceny i dostępność, to podobnie jak w przypadku Realme 1, smartfon pojawi się w pierwszej kolejności w Indiach. Tam nowy model będzie kosztował w przeliczeniu na złotówki około 470 złotych (wersja 3GB RAM i 32 GB miejsca na dane) lub około 570 złotych (4 GB RAM / 64 GB na dane). Oczywiście są to ceny obowiązujące w Indiach i są raczej niewielkie szanse na to, że smartfon pojawi się kiedyś w innych krajach, niż te wschodnie. Oczywiście Oppo szykuje się do potężnego wejścia na rynek europejski, ale raczej zrobi to ze swoimi normalnymi telefonami. Może jednak weźmie przykład z Xiaomi, które swoje POCO F1 będzie sprzedawało także w np. Polsce. Zobaczymy.
Nowe smartfony znajdziecie także w naszym sklepie internetowym.
Źródło: GSM Arena / Oppo Realme