iPad Pro to komputer, nie tablet
Patrząc na reklamę, którą udostępniło wczoraj Apple, iPad Pro powinien być traktowany nie jak tablet, a komputer. Firma, w specjalnym spocie próbuje przekonać do tego klientów. Czy słusznie?
Po chwilowej fascynacji tabletami produkty te zaczęły być postrzegane jako przerośnięte smartfony. Nie sposób się temu dziwić, gdyż możliwości większości tego typu urządzeń były ograniczone. Mało tego — gros rynkowego portfolio stanowiły sprzęty średniopółkowe oraz budżetowe. Jedynym wyróżniającym się produktem był iPad. Błyskawiczne działanie, przyjemny w odbiorze system iOS oraz zaskakująca stylistyka, powodowały, że ze sprzętu chciało się korzystać. Workflow również był, i w dalszym ciągu jest, niczego sobie. Nie jestem jednak pewny, czy tablet z dołączaną do niego klawiaturą mógłby zastąpić mój komputer.
5 powodów, dla których iPad Pro może być twoim następnym komputerem
Apple podało pięć powodów, dla których moglibyście potraktować iPada jako wasz następny komputer. Co ciekawe, uzasadnienia firmy Tima Cooka mają sporo sensu. Po pierwsze — iPad Pro jest niesamowicie wydajny, a w zasadzie wydajniejszy od niejednego tradycyjnego komputera. Po drugie stanowi funkcjonalny zamiennik skanera, aparatu, odtwarzacza multimediów oraz notatnika. Po trzecie, dzięki LTE możecie używać go dosłownie wszędzie. Jako czwarty argument podano prostotę użytkowania tabletu, z którą nie ma sensu dyskutować. Ostatnie uzasadnienie to Apple Pencil, z którym wszystkie czynności będą wygodniejsze.
Wygląda na to, że Apple ma w swoich zapewnieniach rację. Pamiętajmy jednak o tym, że brak wygodnej pracy na wielu oknach oraz niekompatybilność ze znaczą częścią peryferiów komputerowych, może stanowić przeszkodzę w zastąpieniu komputera tabletem iPad Pro.
Źródło: Apple