Cena LG G8 ThinQ może być zabójcza, a już na pewno dla firmy
Jeżeli doniesienia się potwierdzą, to kolejny flagowiec od LG będzie kosztował krocie. Może nie tyle, co od Apple czy Samsunga, ale dalej będzie to kwota, która dla wielu stanowiła będzie barierę nie do przekroczenia. Czy cena LG G8 ThinQ ma odzwierciedlenie w tym, co sprzęt ma oferować?
Jedne z największych targów technologicznych zbliżają się wielkimi krokami. Już niebawem do Barcelony zjadą najwięksi producenci z całego świata, by temu światu pokazać to, co mają najlepsze. Szykuje się dużo premier na Mobile World Congress 2019, a wśród nich między innymi nowe flagowce. Samsung z pewnością będzie grał pierwsze skrzypce, ale LG nie zamierza odpuszczać i także planuje pokazać swoje nowe dziecko. Tylko czy przypadkiem nie mierzy za wysoko?
Cena LG G8 ThinQ
Oczywiście nie wiadomo jeszcze wszystkiego o tym, co dokładnie ma oferować nowy flagowiec od LG, ale niektóre informacje już przedostały się do sieci. Oczywiście trzeba mieć na uwadze, że niekoniecznie będą one sprawdzone, ale istnieje duża szansa, że tak się właśnie stanie. Od lat nie było już premier smartfonów, które zaskakiwałby nas… czymkolwiek. Owszem, nowe funkcjonalności tak, ale sam sprzęt i jego specyfikacja na długo przed premierą był zwyczajnie znany. Wydaje się, że i tym razem tak będzie.
LG G8 ThinQ nie jest może smartfonem, na który czekają milion użytkowników z całego świata, ale warto się nim zainteresować. W końcu LG to dalej liczący się na rynku producent, choć zdaje się, że nie jest on pierwszym wyborem wśród osób szukających nowego smartfona. Nie dziwne więc, że producent szuka nowych sposobów, by zachęcić do swoich sprzętów nowe osoby. Tylko zdaje się, że nie robi tego w dobry sposób. Cena LG G8 ThinQ może być bowiem zabójcza, jeżeli doniesienia się potwierdzą. Na forum Reddit umieszczono bowiem zrzut ekranu z pewnego sklepu w Kanadzie, który już w ofercie miał urządzenie. Ile przyjdzie nam za smartfona zapłacić. Sklep wycenił go na 1199,99 kanadyjskich dolarów.
W przeliczeniu na złotówki, cena LG G8 ThinQ wynosi więc około 3345. To dużo, a nawet bardzo dużo i to niezależnie od tego, co smartfon oferuje. W końcu LG już od jakiegoś czasu nie jest producentem, po którego produkty sięga się najczęściej. O tym, że LG może mieć problemy ze sprzedażą swoich smartfonów, niech będzie fakt, że ostatnio można było kupić LG V40 ThinQ z „darmowym” telewizorem. Widać więc, że producent łapie się wszystkiego, by zachęcić klientów do kupna nowego smartfona. Czy skutecznie? Nie sądzimy.
Co ma oferować LG G8 ThinQ?
Wprawdzie do oficjalnej premiery smartfona zostało jeszcze trochę czasu, ale już dziś wiemy o nim kilka rzeczy. Wprawdzie przygotowana przez OnLeaks wizualizacja smartfona zapewne nie będzie oddawała w pełni tego, jak będzie wyglądał, to daje na to pogląd. Urządzenie ma mieć oczywiście notch, ale w tym wcięciu ekranowym pojawić mają się dwa obiektywy do selfie. Ważne jest to, że jeden z nich będzie korzystał z technologii ToF. Pozwala ona na skanowanie obiektów w lokacji, a tym lepsze dobieranie wartości w aparacie. To może być bardzo pożyteczne przy robieniu selfie, ale czy warte będzie takich pieniędzy?
Jeżeli chodzi o resztę specyfikacji, to wyświetlacz ma mieć ponoć przekątną 6,1 cala. Na szczęście LG nie zdecydowało się na pozbycie złącza miniJack 3.5 mm. To dość popularna praktyka w ostatnich latach, więc miejmy nadzieję, że choć niektórzy producenci zatrzymają to rozwiązanie u siebie. Istotny może być akumulator, bo smartfon ponoć dostanie aż 3400 mAh. Miejmy nadzieję, że te informacje zostaną potwierdzone podczas Mobile World Congress w Barcelonie. LG G8 ThinQ ma mieć także najnowszy procesor Qualcomm Snapdragon 855, 6 GB RAM oraz 128 GB miejsca na dane. Reszta danych nie jest jeszcze pewna, ale możemy założyć, że smartfon nie będzie obsługiwał sieci 5G.
Czy to wszystko sprawia, że cena LG G8 ThinQ jest odpowiednio wyważona? Częściowo tak, ale trzeba pamiętać, że mając do wyboru flagowca od LG, a flagowca od Samsunga czy nawet Huawei, użytkownik raczej wybierze tych drugich producentów. Ceny będą podobne, a rozpoznawalność znacznie większa. Jeżeli koszty smartfona się potwierdzą, to obawiamy się, że LG znów będzie dodawało do urządzenia w gratisie telewizor.
Nowe smartfony i telewizory znajdziecie w naszym sklepie internetowym, wchodząc pod ten adres.
Źródło: OnLeaks / Reddit / GSM Arena / Android Authority / MobileSyrup