Honor 20i – niby wszystko pięknie, ale…

Na rynku zaraz pojawi się kolejny z przedstawicieli średniej półki, co należałoby uznać za dobrą informację. I po części taka właśnie jest, ale… No właśnie, zawsze znajdzie się jakieś „ale” czy ustępstwa, na które trzeba przystać. Nie inaczej jest w przypadku nowego Honor 20i, który mimo wszystko, jest wielce obiecującym smartfonem. Co takiego oferuje?

Dopiero co do Europy i w tym do Polski, zawitał Xiaomi Mi 9 SE, czyli przedstawiciel średniej półki, kolejny z producentów wypuścił swój model. Ten wprawdzie swoją premierę miał dopiero co w Chinach, ale nie oznacza to, że zostanie tam na dłużej. W końcu Honor lubi wypuszczać swoje urządzenia „w świat”, więc jest szansa, że i ten model zawita na zewnętrznych rynkach. Byłoby miło, bo mimo kilku wad, prezentuje się całkiem przyzwoicie.

Honor 20i

Co takiego ma Honor 20i na co warto zwrócić uwagę? Przede wszystkim naprawdę przyzwoitą specyfikację, która sprawi, że samo urządzenie nie powinno sprawiać większych problemów w codziennej pracy. Zacznijmy od wyświetlacza. Smartfon został wyposażony w ekran LCD o przekątnej 6.21 cala, co przekłada się w tym przypadku na rozdzielczość Full HD+ (1080×2340 pikseli). Na samej górze wyświetlacza umieszczono charakterystyczne wcięcie w kształcie łezki. Staje się ono coraz popularniejsze wśród przedstawicieli średniej półki, ale także i coraz częściej widoczne we flagowcach. Nie da się jednak zaprzeczyć, że dzięki temu użytkownik dostaje więcej przestrzeni roboczej.

W tym modelu nie uświadczymy jednak czytnika linii papilarnych, umieszczonego pod powierzchnią wyświetlacza. Znajduje się on na pleckach urządzenia, co też nie jest złym wyborem. Zważywszy na to, że to rozwiązanie jest ciut trudniejsze do oszukania, niż w przypadku zdjęcia wykonywanego do odczytania odcisku na wyświetlaczu. Urządzenie ma dość wąskie ramki wokół ekranu, a charakterystyczna łyżwa na jego dole, nie razi w oczy. Przynajmniej nie na tyle, żeby zrezygnować przez nią z zakupu sprzętu. Mówiąc prosto – wizualnie trudno się tutaj do czegoś przyczepić. A jak prezentują się „bebechy”?

Specyfikacja Honor 20i

Wiadomo, że od średniej półki nie powinno oczekiwać się cudów, ale Honor dość mocno się postarał. Procesorem zarządzającym został tutaj bowiem Kirin 710. Te ośmiordzeniowy procesor powinien zapewnić całkiem przyjemną pracę. Szczególnie, że będzie ona wspomagana przez 4 lub 6 GB RAM. Jeżeli chodzi o miejsce na dane, tutaj klienci także dostaną spory wachlarz możliwości do wyboru. Będzie to 64, 128 albo 256 GB. Akumulator ma pojemność 3400 mAh, co nie jest może oszałamiającą wartością, ale lepszą, niż wspomniany wcześniej Xiaomi Mi 9 SE. Tutaj jest jednak pewien problem. Honor zdecydował się na umieszczenie złącza microUSB, które jest już dość… archaiczne. Wiadomo, że gdzieś trzeba było ciąć koszta, ale szkoda, że nie zdecydowano się jednak na USB typu C.

A jak prezentują się aparaty? Całkiem przyzwoicie. Ten umieszczony na frontowym panelu ma matryce 32 Mpix, co czyni go jedną z większych niespodzianek w tym modelu. Zapewne każdy fan robienia sobie selfie będzie w tym przypadku więcej, niż zadowolony. Na pleckach znalazły się trzy obiektywy. Główny ma matrycę 24 Mpix ze światłem F1.8. Obiektyw do szerokiego kąta ma 8 Mpix i przysłonę F2.4. Ostatnim z trójki jest ten odpowiedzialny za głębie i tutaj mamy dostać jedynie 2 Mpix. Zdaje się, że Honor 20i będzie robił całkiem przyzwoite zdjęcia, bo akurat u tego producenta, nie ma co narzekać na ich jakość. Na pokładzie smartfona nie zabrakło także modułu NFC, co akurat bardzo cieszy. Nie jest to przecież standard w telefonach z tego przedziału cenowego. No właśnie, a ile przyjdzie nam za urządzenie zapłacić?

Cena Honor 20i

Tak jak wspomnieliśmy, urządzenie na razie dostępne jest w Chinach, ale wiadomo już, że trafi do Europy. Cena Honor 20i jest na tyle zachęcająca, że powinna zagwarantować producentowi napływ nowych klientów. W przypadku wersji z 4GB RAM i 128 GB miejsca na dane, trzeba będzie zapłacić w przeliczeniu na polską walutę, około 900 złotych. Tyle samo za wersję 6 GB RAM i 64 GB miejsca na dane. Wersja 6 GB RAM / 128 GB na dane to już koszt około 1080 złotych. Smartfon z 256 GB na dane i 6 GB RAM kosztować ma około 1250 złotych. To oczywiście ceny bez podatków i wszelkich dodatkowych opłat.