Wilkor z Gry o Tron potrzebuje wsparcia – rewelacyjny pomysł schroniska
Wszyscy wierni fani serialu HBO oraz procy George’a R.R. Martina dobrze wiedzą, jak wygląda Wilkor z Gry o Tron. Szczególnie po ostatnim odcinku, który został wyemitowany w poniedziałek na platformie amerykanów. Zapewne fani wiedzą też, co stało się z sympatycznym skądinąd zwierzakiem podczas tego odcinka. Postanowiono to wykorzystać, by pomóc schronisku w Chrcynnie.
Real-time marketing to coś, co czasem może się bardzo opłacić. Korzystają z tego liczne firmy na całym świecie, a i na naszym podwórku da się znaleźć przykłady dla takiego zabiegu. Teraz przyszła pora na coś zupełnie innego, ale dalej w temacie Real-time marketingu i dodatkowo w bardzo szczytnym celu. Ostrzegamy, że poniżej znajdziecie niewielkie SPOILERY odnośnie czwartego odcinka finałowego sezonu Gry o Tron
Wilkor z Gry o Tron potrzebuje pomocy
O ile trzeci odcinek finałowego sezonu Gry o Tron nie pozwalał nam oderwać wzroku od ekranu (tak, było ciemno i trzeba było go wytężyć), to już czwarty dał nam chwilę wytchnienia. Scenarzyści postawili na dialogi oraz politykę, co nie wszystkim mogło się spodobać. Oczekiwania względem ostatniego sezonu są ogromne i można odnieść wrażenie, że cokolwiek nie pojawiłoby się na ekranie, widzowie będą lekko zawiedzeni. Tym razem jednak byli zawiedzeni czymś zupełnie innym, czego zapewne scenarzyści nie przewidywali. Choć być może to wina montażu, bo przecież nie wszystko da się „upchnąć” w finalnym projekcie.
O co chodzi? Otóż Jon Snow wyruszył w Winterfell, ale nie zabrał ze sobą w podróż ukochanego przez wszystkich Ducha. Wilkor z Gry o Tron stał więc w bramie i patrzył, jak jego przyjaciel odjeżdża w siną dal. Fanów rozjuszyło to, że nie pokazano nawet przez ułamek sekundy, jak Jon żegna się z Duchem, zostawiając go pod opieką Tormunda Złamane Serce. Szczerze mówiąc, nie spodziewaliśmy się, że Jon będzie takim nieczułym człowiekiem. Ten fragment odcinka postanowiła wykorzystać strona Ratujmy Zwierzaki. I zrobiła to w cudowny sposób.
Jak pomóc zwierzakom?
Na stronie zbiórki możemy przeczytać coś takiego. „Północ dostała nieźle w kość. Smoki Daenerys wyjadły wszystkie zapasy ze spichlerzy, a u Tormunda widoczne były początki stanu depresyjnego. To wszystko sprawiło, że od premiery czwartego odcinka martwimy się o pełen brzuszek wilkora, który dzielnie walczył z umarlakami, co było widać na jego białym futerku. Za środki zebrane na zbiórce chcemy zakupić karmę dla wszystkich głodnych wilkorów ze Schroniska w Chrcynnie. Sypnij złotem jak Lannisterowie, zawstydź Złotą Kompanię i wstąp do armii RatujemyZwierzaki! I pamiętaj – Północ pamięta!”
To oczywiście cudowne nawiązanie do tego, co wydarzyło się w ostatnim odcinku serialu. Trzeba pozazdrościć pomysłowości twórcom, która już przełożyła się na realne pieniądze. Na ten moment zbiórkę wsparło ponad 900 osób, a łącznie wpłacono ponad 13 tysięcy złotych. Warto dorzucić swoje kilka groszy, bo cel więcej niż zacny. I choć nie znajdziemy w schronisku Ducha, to jednak Wilkor z Gry o Tron potrzebuje naszego wsparcia, skoro Jon postanowił go opuścić. Miejmy nadzieję, że fani serialu i nie tylko oni, zdecydują się dorzuć coś od siebie. Stronę, na której możecie wpłacać pieniądze, znajdziecie pod TYM ADRESEM.
Laptopy, smartfony oraz PC-ty, znajdziecie w naszym sklepie internetowym, wchodząc pod ten adres.
Źródło: Ratujmy Zwierzaki