Honor 9X w Europie – firma nie odpuszcza tematu

Kiedy Honor pokazał jakiś czas temu swoje nowe urządzenia, nie podejrzewaliśmy, że jedno z nich pojawi się także i u nas. Honor 9X w Europie jest już pewnikiem, choć na potwierdzenie, czy zawita także do Polski, przyjdzie nam chwilę jeszcze poczekać. Jednak już samo to, że firma zdecydowała się wypuścić kolejny sprzęt poza granice Chin, coś już oznacza.

W lipcu tego roku, odbyło się uroczyste pokazanie dwóch nowych modeli od subrandu Huawei, a konkretniej smartfonów Honor 9X oraz Honor 9X Pro. Teraz jeden z nich zawita do Europy, ale nie będzie to żaden z wyżej wspomnianych. Jeżeli zastanawiacie się, o co może w tym wszystkim chodzić, już śpieszymy z wyjaśnieniem. Otóż nowy model, który trafi na „stary kontynent”, będzie wersją Honor 9X Pro, która została pozbawiona członu „Pro” w nazwie. Trudno ocenić, czemu Honor zdecydował się na tego typu zawirowania, ale to już tylko najtęższe głowy znają na to odpowiedź.

Honor 9X w Europie

Najważniejsze jest bowiem to, że Honor 9X w Europie się w ogóle pojawi. W momencie, kiedy sam Huawei ma ogromne kłopoty ze swoimi sprzętami, ponieważ dalej „wisi” nad jego głową ban na usługi od Google, to samo czeka Honora. Jednak sprzęt został certyfikowany już wcześniej, więc nie podzieli smutnego losu Huawei Mate 30 oraz Huawei Mate 30 Pro, które sprzedawane są wyłącznie w Chinach. Oczywiście oficjalnie, bo jeżeli ktoś ma ochotę urządzenie zakupić, znajdzie taką możliwość. Trzeba się jednak liczyć z tym, że usługi od Google, czyli np. GMail czy Mapy, nie będą obsługiwane. Można też zapomnieć o płatnościach NFC, skoro telefon nie ma certyfikacji giganta.

W przypadku opisywanego modelu, sytuacja nie jest już tak groźna. Honor 9X w Europie będzie więc posiadał dostęp do usług Google. Oznacza to, że powinno znaleźć się na niego sporo chętnych, bo marka zyskuje coraz więcej w oczach użytkowników. Oczywiście „oberwało” jej się za to, że nie wiadomo, co dokładnie będzie się dalej działo z usługami Google, ale to rzecz, na którą już nie ma się wpływu. Miejmy nadzieję, że w końcu cała sytuacja się wyjaśni, bo przez tą całą wojnę, cierpią najbardziej klienci. Przecież flagowce Mate 30 to jedne z najlepszych o ile nie najlepsze, sprzęty przeznaczone do fotografii mobilnej. Niestety, ale nie mamy tego nawet jak sprawdzić. A co natomiast z Honor 9X?

Specyfikacja Honor 9X

Największym plusem urządzenia jest to, że jego wyświetlacz nie ma żadnej wersji notch. Firma zdecydowała się na wprowadzenie wysuwanego modułu pop-up , gdzie umieszczono kamerę do selfi oraz wideo rozmów, więc cały ekran może posłużyć jako przestrzeń robocza. W tym przypadku przekątna wyświetlacza wynosi 6.59 cala i oferuje rozdzielczość 1080p. Producent twierdzi, że stosunek ekranu do ramek to aż 91 procent, czyli całkiem nieźle. Jeżeli chodzi o samą specyfikację, to Honor 9X w Europie otrzyma ośmiordzeniowy procesor Kirin 710F.

Pamięć RAM, która znajdzie się na pokładzie smartfona to 4 GB lub 6 GB w zależności od wersji urządzenia. Na dane przeznaczono 64 lub 128 GB, ale tą wartość można powiększyć o aż 512 GB z wykorzystaniem slotu na kartę microSD. Akumulator w smartfonie ma pojemność aż 4000 mAh, ale naładujemy go ładowarką o mocy jedynie 10W, co już tak dobrą informacją nie jest. Za to nastąpi to przez port USB typu C, więc to już coś. Szczególnie, że w smartofnie nie zabrakło złącza słuchawkowego miniJack 3.5 mm. Całość działa w oparciu o Android 9 Pie oraz nakładkę EMUI 9.1 i jak już wspomnieliśmy, smartfon ma mieć dostęp do usług Google.

Aparaty w Honor 9X

Huawei zawsze przekraczał granicę, jeżeli chodzi o możliwości fotograficzne swoich sprzętów. Honor wprawdzie trochę odstawał, ale także nie ma powodów do wstydu. Kamera do selfie oraz wideo rozmów, która znajduje się w wysuwanym module ma matrycę 16 Mpix. Większe wrażenie robią główne aparaty. Centralna jednostka została wyposażona w matrycę 48 Mpix, która wykorzystuje łączenie ze sobą czterech sąsiadujących pikseli w wynikowe zdjęcie o jakości 12 Mpix. Do tego dochodzi jeszcze 8 Mpix do szerokiego kąta (120 stopni) oraz 2 Mpix jako sensor głębi. Całość oczywiście wspomagana jest programowo, by osiągać lepsze efekty finalne.

Nie wiadomo jeszcze, kiedy dokładnie zadebiutuje Honor 9X w Europie, ale podejrzewamy, że stanie się to jeszcze w tym roku. W końcu nie ma powodów do czekania, bo technologia nie stoi w miejscu, a konkurencja nie śpi.