Czy edukacja domowa pozostanie na zasadach ministra Czarnka? O konieczność zmian pyta Rzecznik Praw Obywatelskich
Nowy rok i stare zasady finansowania. Środowisko edukacji domowej liczy na nowelizację. Ich prośby i apele zauważył Rzecznik Praw Obywatelskich.
Apel środowiska edukacji domowej usłyszał Marcin Wiącek, RPO. W swoim piśmie skierowanym do Barbary Nowackiej podkreśla, że „jasne przepisy są ważne zarówno dla podmiotów prowadzących szkoły niepubliczne, jak i dla uczniów i uczennic oraz ich rodziców”. Przytacza argumenty przedstawione przez Fundację „Szkoła w Chmurze” oraz Fundację Edukacji Domowej. Stawia też pytanie, czy istnieje potrzeba zmiany przepisów, na podstawie których funkcjonują placówki udzielające wsparcia dzieciom i młodzieży zdobywającym wykształcenie poza szkołą.
- Nasze doświadczenia, ale przede wszystkim głos uczniów i rodziców, którzy wybrali model zaproponowany przez Szkołę w Chmurze daje szereg argumentów za zmianą obowiązującego rozporządzenia do poziomu finansowania 0,8. Udowodniliśmy, że oferta „Szkoły w chmurze” w modelu edukacji domowej to dobrze zainwestowany czas uczniów i uczennic. To także dobrze zainwestowane środki. Dla zapewnienia nowoczesnej edukacji wystarcza nam 0,8 kwoty subwencji, którą otrzymuje tradycyjna szkoła. W tej kwocie jest nie tylko wszechstronna oferta, ale także możliwość rozwijania, testowania i wdrażania innowacyjnych rozwiązań. Za 0,2 kwoty subwencji nie można organizować dobrej szkoły. Chyba, że sięgnie się po środki z kieszeni rodziców. Ale ci już płacą na nią ze swoich podatków. Trzeba tylko sprawiedliwej dystrybucji tych pieniędzy – mówi Kamil Stachowiak, wicedyrektor Szkoły w Chmurze.
Przedstawiciele środowiska edukacji domowej nie rezygnują z apelu o dialog i wspólne wypracowanie rozwiązań, które najlepiej będą służyły wszechstronnemu rozwojowi uczniów i uczennic. Na biurku minister Barbary Nowackiej leży już petycja podpisana przez ponad 16 tys. osób o przywrócenie finansowania na sprawiedliwym poziomie. Nowy rok nie przynosi nowych rozwiązań, ale daje nadzieję na dialog między organizatorami edukacji domowej a ministerstwem.
- Szkoła w Chmurze stawia ucznia w centrum uwagi, uczy go samodzielności i odpowiedzialności od najmłodszych lat. Zapewniamy wsparcie nauczycieli, szeroką ofertę edukacyjną, warsztaty w Centrum Spotkań, Centrum Robotyki. Stawiamy na rozwój talentów i pasji naszych uczniów.
W swojej idei to edukacyjna przestrzeń dostępna niezależnie od statusu majątkowego rodziny. Dobra szkoła to element całego ekosystemu miasta, regionu czy metropolii. Uzupełnia ofertę o miejsca, gdzie można doświadczać i eksperymentować. Od roku podkreślamy, że obecny poziom finansowania w placówkach powyżej 200 uczniów w edukacji domowej jest niewystarczający. Jako Fundacja „Szkoła w Chmurze”, ale i społeczność rodziców oraz opiekunów, apelujemy o przywrócenie subwencji do poziomu 0,8. Jesteśmy otwarci na dialog – podkreśla Kamil Stachowiak.
Obowiązujące przepisy zostały drastycznie zmienione w grudniu 2022 roku. Czterokrotne obcięcie subwencji stanowi spore utrudnienie funkcjonowania szkół, które w ostatnich latach zyskały dużą popularność w środowisku edukacji domowej. Dziś z tej formy kształcenia korzysta około 50 tys. uczniów i uczennic. Blisko 30 tys. z nich uczy się właśnie w Szkole w Chmurze. Rozporządzenie o utrzymaniu tych warunków przygotował Przemysław Czarnek. Podpisał je Krzysztof Szczucki. Uprawomocniły się jednak w kadencji Barbary Nowackiej.
PETYCJA RODZICÓW SZKOŁY W CHMURZE:
O Szkole w Chmurze:
Szkoła w Chmurze to wyjątkowe miejsce edukacyjne, które od 5 lat funkcjonuje jako bezpłatna alternatywa dla szkół tradycyjnych. Wprowadza rewolucyjne podejście, umożliwiające rodzicom zapewnienie nowoczesnej formy nauczania bez konieczności dysponowania dużymi środkami finansowymi czy posiadania rozległej wiedzy i czasu do nauczania w domu.
Szkoła w Chmurze to przestrzeń, w której wspierane są pasje i przywracana jest radość z uczenia się. Celem Szkoły jest dostarczanie edukacji dostosowanej do potrzeb XXI wieku, niezależnie od lokalizacji czy zasobów finansowych. Nie mylmy tego z edukacją zdalną, nie mylmy z edukacja online. Nie chodzi o to, żeby edukacja polegała na siedzeniu kilku godzin dziennie przed komputerem, ale żeby uczniowie korzystali z całego piękna i zasobów, które są dostępne w ofercie miast, metropolii i regionów.
Szkoła w Chmurze daje uczniom wolność wyboru. Nie ma sztywnego harmonogramu nauki. Preferuje uczenie przez doświadczenie. Uczniowie mogą podejść do zadań w dogodnym dla siebie czasie. Koncepcja nauki blokami tematycznymi pozwala na głębsze zanurzenie się w wybraną dziedzinę. Jednak to nie tylko metodyka przyciąga uwagę rodziców i uczniów. W szkole podkreśla się, że każdy uczeń może doświadczyć, że nauka może być fascynująca, a brak sukcesów w tradycyjnym systemie niekoniecznie wynika z braku zdolności uczniów, ale z niewłaściwych warunków nauczania.
Szkoła w Chmurze to największa szkoła wspierająca edukację domową w Polsce, choć nie jedyna. Dziś to blisko 30 tys. uczniów oraz tysiąc nauczycieli i warsztatowców. Szkoła w Chmurze chce kontynuować swoją misję reformowania edukacji, zapewniając uczniom przestrzeń do rozwijania talentów oraz czerpania radości z nauki. To miejsce, gdzie edukacja staje się inspirującym procesem, a nie tylko obowiązkiem. Na świecie w edukacji domowej kształciło się wielu znanych i cenionych ludzi, w tym trzech byłych prezydentów Stanów Zjednoczonych, Winston Churchill, Leonardo da Vinci, Mark Twain czy Maria Konopnicka. Więcej o projekcie na stronie internetowej: https://szkolawchmurze.org/