Wtopa! Sony Xperia Z4 parząca dłonie

Sony Xperia Z4 (model znany u nas też jako Xperia Z3+) dosłownie pali w dłonie Japończyków. Sprzęt ten tak mocno się nagrzewa, że nie da się go w nich trzymać…

Na rynek Kraju Kwitnącej Wiśni Xperia Z4 została wprowadzona dopiero całkiem niedawno przez operatora NTT DoCoMo. Pod względem sprzedażowym, a także i wizerunkowym, zarówno dla operatora, jak i wymienionego wyżej powszechnie znanego producenta, krótka jak na razie rynkowa przygoda tego modelu jest kompletną katastrofą, z której chyba już nic go nie wyratuje. W internecie pojawiły się już pierwsze memy i grafiki nabijające się bezlitośnie z kłopotów z tym smartfonem (niestety większość po japońsku, ale jeśli szczęśliwym trafem nieobcy wam jest ten język, to jest w czym przebierać). Na naszym rodzimym podwórku dość licznie za to pojawiły się żarty przekręcające drwiąco frazę o tym, że owa Xperia „schodzi jak gorące bułeczki”.

Wielu użytkowników ogłosiło na różnych społecznościówkach (i podobno też zgłosiło przy reklamacji), że telefonu tego, przy robieniu na nim czegokolwiek zżerającego sporo mocy obliczeniowej, nie da się często utrzymać w dłoniach. Firma NTT DoCoMo nie jest nam Europejczykom bliżej znana, ale Sony to wszak gigant branży, bardzo mocno kojarzący się z wysoką jakością i dobrą odpornością swoich urządzeń. To, że jego szefowie zaryzykowali wypuszczenie czegoś tak skandalicznie się sprawującego, jest kompletnie niezrozumiałą decyzją. Problem z palącym w ręce sprzętem nie narodził się bynajmniej wczoraj i jest znany już od dłuższego czasu, odpowiedzialny zań jest procesor Snapdragon 810. O jego przegrzewaniu się mówi się już od niemal roku, oferowanie czegoś takiego jakimkolwiek nabywcom (a tym bardziej w jednym z przodujących technologicznie krajów) trudno odczytać inaczej niż jako totalną głupotę.

Źródło: SlashGear.

___________________

Zapraszamy do polubienia naszego profilu na Facebooku oraz do zapoznania się z ofertą naszego sklepu internetowego.