You are here
Android Go już oficjalnie. Nadchodzą wydajne budżetowce artykuły News 

Android Go już oficjalnie. Nadchodzą wydajne budżetowce

O Android Go mówiło w ostatnich tygodniach, było naprawdę głośno. Niestety brakowało konkretów. Na te musieliśmy czekać aż do dziś, kiedy to Googole oficjalnie zapowiedziało nową wersję systemu, która dedykowana jest smartfonom najtańszym, na których wydajność nie jest rzeczą oczywistą. Sprawdźmy, co zaoferuje nowa odsłona platformy mobilnej od giganta z Mountain View.

Android Go

Android jest systemem niezwykle otwartym, dzięki czemu można korzystać z niego na przeróżnej maści sprzęcie elektronicznym. Niestety, otwartość niemal zawsze idzie w parze z możliwymi do wystąpienia błędami, spadkami wydajności oraz powolnym działaniem. Idealnie obrazuje to system Windows, który do stabilnej pracy wymaga niestety solidnej specyfikacji technicznej. Czy to oznacza, że w świecie zielonego robota liczą się tylko najdroższe urządzenia mobilne, czyli tak zwane flagowce?

Nie i choć sztandarowce napędzają sprzedaż (najwyższa marka), to najczęściej wybieranymi urządzeniami są smartfony ze średniej oraz niższej półki cenowej. Niestety, ich działanie odbiera od ideału. Użytkownicy budżetowców chcąc pozostać “na czasie”, nie mają wyboru innego, jak zmiana urządzenia na nowsze — wydajniejsze. Google postanowiło zrobić z tym “porządek”.

Android Go ratunkiem dla budżetowców

W Google Play, czyli sklepie z aplikacjami dla systemu Android znajdziemy mnóstwo lżejszych odpowiedników dużych aplikacji takich jak Facebook czy Messenger. Ostatnie tygodnie zaowocowały powstaniem większej liczby rzeczonych programów i dziś wiemy już, że było to związane z nadchodzącą premierą Android Go. Czym jest wspomniany system?

Android Go to w zasadzie Android 8.1 Oreo, który jest nieco mniej wymagający od pierwowzoru, co przekłada się na ogólny wzrost wydajności. Aplikacje potrafią uruchamiać się tutaj aż 15-procent szybciej, ale to nie wszystko. System zajmuję o połowę mniej (od pełnej wersji Androida) miejsca. Podobnie wygląda kwestia rozmiaru specjalnie przygotowanych dla Android One aplikacji. Uściślając, Android Go opiera się na trzech filarach:

  • System operacyjny cechujący się zwiększoną wydajnością, zawierający zestaw funkcji wspomagających zarządzanie danymi i bezpieczeństwem
  • Specjalny zestaw aplikacji od Google odchudzonych i przystosowanych do pracy ze słabszym sprzętem (Google Go, Google Assistant Go, YouTube Go, Google Maps Go, Gmail Go, Gboard, Google Play, Chrome i nowa aplikacja Google Play Go)
  • Specjalna wersja sklepu Google Play, w której łatwiej znajdziemy aplikacje typu “lite”

Reasumując — Android Go idealnie sprawdzi się na każdy sprzęcie ze specyfikacją, w której znajduje się poniżej 1 GB RAM oraz 8 lub mniej GB na dane użytkownika.

Android Go

Oszczędność

Tytułowa platforma pozwala na spore oszczędności w kwestii transmisji danych. Tak przynajmniej twierdzi na swoim blogu Google. Osobiście nie mogę zgodzić się z tym, że 600 MB w skali roku jest wartością “znaczną”, ale patrzę przez pryzmat użytkowania internetu mobilnego w Polsce. Android Go dedykowany jest również rynkom rozwijającym się, gdzie każdy MB jest na wagę złota.

Niestety, na chwilę obecną na rynku nie znajdziemy ani jednego smartfona pracującego pod kontrolą rzeczonej wersji systemu. Na premierę takowych będziemy musieli poczekać do przyszłego roku, kiedy to producenci zainteresują się programem i wejdą we współpracę z gigantem z Mountain View. Czy pomysł okaże się hitem? Choć kibicuję mu z całego serca, obawiam się, że Android Go nie spotka się z tak dużym zainteresowaniem, na jakie liczy Google.

Źródło: Google Blog

Related posts

Leave a Comment