Czy Apple kupi Netflixa?
W sieci zawrzało. Nic dziwnego, wszak temat dotyczy dwóch rozpoznawalnych podmiotów, które mogą niebawem połączyć siły w walce o swój kawałek rynku VOD. Analitycy City podają, że istnieje aż 40-procent szans na to, że Apple kupi Netflixa. Nie są to jednak jedyne opinie ekspertów, sugerujące, że “coś jest na rzeczy”.
Przejęcia, wykupy akcji, transfery oraz upadki — branża usług działających w sieci stale ewoluuje. Zachodzące zmiany spowodowane są, a jakże, chęcią czerpania coraz większych zysków, choć jest to cel ostateczny. Pośrednie plany przeważnie oznaczają próbę zajęcia przez dany podmiot jak największej procentowo części rynku. To przełoży się na możliwość zdobycia pozycji lidera, która przekłada się na tak zwane “dyktowanie warunków”. Dotyczy to również segmentu VOD, na którym w ostatnim czasie dokonano pewnych roszad. Wygląda jednak, że na tych “minionych” temat się nie zakończy.
Gigant z Cupertino kupi Netflixa?
Czterdzieści procent — właśnie na tyle wyceniane są szanse zakupu sadowników, którzy mieliby nabyć serwis Netflix. Powodami transakcji, choć niebezpośrednimi są Prezydent USA Donald Trump oraz największa konkurencja Netflixa — Disney.
*Historially, Apple has acoided repatriating cash to the US to avoid high taxation. As such, tax reform may allow Apple to put this cash to use. With over 90 per cent of its cash sitting overseas, a one-time 10 per cent repatriation tax would give Apple $220 bilion for mergers and acquisitions (M&A) od buyback *— tłumaczą dla The Economics Times Jim Suva oraz Asiya Merchant.
Tak, wszystko zaczęło się od reformy podatkowej USA, dzięki której spora część zagranicznego kapitału spółek trafi do Stanów Zjednoczonych. To wiąże się bezpośrednio z zasileniem stanu “konta” Apple, które będzie mogło rozdysponować pieniądze w celach zakupu nowego podmiotu. Jako że sadownicy coraz mocniej interesują się segmentem wideo, zakup jednego z dostawców VOD wydaje się czymś oczywistym. Dlaczego Netflix? Cóż, wygląda na to, ze serwis jest najlepiej rokującą usługą, na której zakup może pozwolić sobie Apple. Niemniej, analitycy zakładają również możliwość przejęcia Disney’a, ale dają temu znacznie mniejsze szanse.
Skoro jesteśmy przy Disney’y, warto zatrzymać się przy tym, jaki wpływ to, czy Apple kupi Netflixa ma rzeczona firma. Okazuje się, że wycofanie produkcji Disney’a z serwisu Netflix było zagrywką mającą “uderzyć” we wspomniany podmiot. Wobec powyższego amerykańska spółka zmuszona jest do poszukiwania partnera z odpowiednimi środkami. Tym partnerem może stać się Apple.
Analizy a stan faktyczny?
Analizy to jedynie przewidywania dokonywane na podstawie informacji z przeróżnych źródeł, zmiennych oraz ewentualnych przecieków wychodzących od wiarygodnych informatorów. Nie ma pewności co do potwierdzenia się wspomnianych doniesień i analiz. Na szczęście te, traktujące o tym, że Apple kupi Netflixa, wydają się niebywale prawdopodobne.
Dlaczego? Obydwie firmy najzwyczajniej w świecie potrzebują się wzajemnie. Apple zaczyna działać na rynku VOD, co widać choćby po próbie tworzenia materiałów autorskich. Pomoc w postaci doświadczenia Netflixa może w tym procesie pomóc.
Źródło: The Economic Times