Cydia uśmiercona? Freeman zaprzestaje dalszego rozwoju
To smutna wiadomość dla wieloletnich power userów smartfonów Apple. Cydia, repozytorium pozwalające na instalację dodatków zwiększających użyteczności iPhone’ów powoli umiera. Twórca odłączył od aplikacji możliwość dokonywania płatności i zapowiedział zaprzestanie dalszego jej rozwoju. To idealna chwila, by przypomnieć sobie, jak istotne dla rozwoju iOS było wspomniane narzędzie.
W czasach, kiedy pierwsze iPhone wchodziły do Polski lub były sprowadzane tak jak model iPhone 2G (1 generacja), Cydia była istnym wybawieniem. iPhone OS, obecnie nazwany iOS, był ograniczonym systemem, w którym brakowało większości funkcji znanych z Androida. W przypadku modelu 2G Jailbreak (odblokowanie iPhone’a) i instalacja odpowiedniego narzędzia z Cydii była wręcz konieczna, gdyż pozwalała na zdjęcie SIM-Locka. Dziś smartfony Apple, choć w dalszym ciągu zamknięte w “sadzie”, są znacznie bardziej otwarte, o mnogości funkcji nie wspominając. Czy to oznacza, że dni wspomnianego sklepu z dodatkami do iOS są już policzone?
Cydia to pieśń przeszłości
Wspomniane repozytorium zawierało mnóstwo dodatków, które odpowiednio zestawione i wykorzystane czyniły z iPhone’a potężne narzędzie z możliwościami, które potrafiły zawstydzić nawet mocno zmodyfikowanego Androida. Większość aplikacji działała stabilnie, choć pamiętam, że kilkukrotnie udało mi się uceglić iPhone’a 2G oraz 3Gs. Na szczęście przywrócenie urządzenia do stanu używalności nie było zadaniem niemożliwym do wykonania w warunkach domowych. Po przesiadce na Androida nie pozbyłem się mojego zapału do modowania, ale dziś obydwa systemy działają naprawdę dobrze bez nieoficjalnych dodatków. To nie jedyny powód, dla którego Cydia traci na znaczeniu.
W grę wchodzą jeszcze kwestie prawne, licencyjne oraz finansowe. Otóż Jailbreak wraz z dodatkami z Cydii pozwalał na instalację pirackiego oprogramowania dla iOS. To, rzecz jasna, jest niezgodne z prawem wielu państw oraz z licencjami wewnętrznymi. Skutki wspomnianego działania mogą być dla usera opłakane. Kolejna sprawa to finanse. Dziś iPhone’y kosztują grube tysiące złotych, a odblokowywanie ich, oznacza utratę gwarancji oraz wsparcia. Naprawy pogwarancyjne są niestety kosztowne.
Biorąc pod uwagę wszystkie czynniki, nie powinniśmy dziwić się decyzji Freemana o zaprzestaniu rozwoju Cydii oraz zamknięciu możliwości dokonywania zakupów w ramach platformy.
Źródło: TheVerge
