Ekologiczna Polska według MSZ to żart z obywateli i to nieśmieszny
Niedługo w Katowicach odbędzie się Szczyt Klimatyczny ONZ, gdzie tęgie głowy będą zastanawiały się i debatowały o tym, jak ma wyglądać przyszłość naszej planety. Jeżeli spojrzymy na to, co dzieje się wokół nas wnioski nasuwają się same. No chyba, że obejrzymy jak MSZ pokazuje nasz kraj na spocie promocyjnym. Ekologiczna Polska to mrzonka, ale nie według urzędników.
Na oficjalnym kanale YouTube Ministerstwa Spraw Zagranicznych udostępniono wczoraj interesujący materiał. Jego zadaniem jest oczywiście promowanie wydarzenia o którym wspomnieliśmy na wstępie. I nie byłoby w tym nic zdrożnego, bo przecież wiadomo, że bez promocji już się nic nie zrobi, gdyby nie jeden drobny szczegół. Zaprezentowany materiały wygląda tak, jakby opowiadał o zupełnie innym państwie, niż Polska.
Ekologiczna Polska według MSZ
Na wstępie warto zaznaczyć, że jeżeli chodzi o formę prezentacji oraz samo wykonanie wideo, trudno się do czegoś przyczepić. Grafika i sam pomysł koncepcyjny stoi na najwyższym poziomie. Ogląda się ten dwu minutowy film z przyjemnością do czasu, aż uświadomimy sobie, że przedstawiona tam opowieść dotyczy naszego kraju. Mamy bowiem wrażenie, że film przedstawiający jak wygląda ekologiczna Polska, jest opowieścią o zupełnie innym państwie.
Trudno zaprzeczyć temu, że na naszej planecie zachodzą zmiany klimatyczne. Widać je gołym okiem, bo jeszcze nie tak dawno temu Polski nie nawiedzały huragany, a lata nie były tak gorące, jak ostatnio. Powodów oczywiście jest wiele, ale głównym z nich są sami ludzie i ich działania. Sam film ma jak najbardziej odpowiednie przesłanie, bo mówi ono, że musimy działać wspólnie, żeby przeciwdziałać zmianom klimatu. I to oczywiście prawda. Szkoda tylko, że te zmiany wprowadzane są w naszym kraju bardzo powoli, choć zaprezentowany materiał pokazuje to zupełnie inaczej. I każdy z nas odczuwa to na własnej skórze, a już na pewno wtedy, kiedy mieszka w dużym mieście.
Według organizacji WHO (World Health Organization) aż 36 najbardziej zanieczyszczonych miast w Europie znajduje się w Polsce. Możemy być z siebie dumni, bo lista liczy tylko 50 pozycji, więc okupujemy ją w 72 procentach. Udało nam się znaleźć nawet w pierwszej trójce, a wyprzedziły nas tylko Widyń w Dimitrowgrad w Bułgarii. Tego oczywiście w materiale MSZ zabrakło, ale trudno się temu dziwić. W końcu chciano pokazać nas z jak najlepszej strony. Tylko jak się ma to do zdania, które pada w wideo: Jest taki kraj, w którym klimat nieustannie zmienia się na lepsze.
Greenpeace odpowiada
Wady filmu, gdzie ekologiczna Polska prezentowana jest jedynie z dobrej strony, wypunktował Marek Józefiak z Greenpeace Poland. Na swoim Twitterowym koncie opisał dokładnie, gdzie popełniono błędy lub raczej, gdzie postanowiono przemilczeć pewne niewygodne fakty. Na informację o tym, że drzewa pomagają pochłaniać szkodliwe substancje odpowiada tym, że emisja CO2, którą produkuje elektrownia Bełchatów zajęłaby lasom… 30 lat. Warto także wspomnieć, że o wycince drzew, która przetoczyła się przez całą Polskę ostatnimi czasy także nie powiedziano ani słowa.
Najbardziej chyba w przygotowanym przez MSZ materiale boli to, że wspomniano tam o odnawialnych źródłach energii. Te w Polsce przecież są marginalne, a już w szczególności dotyczy to elektrowni wiatrowych. Jak tak dalej pójdzie, to Polska nie będzie w stanie sprostać narzuconym jej normom, jeżeli chodzi o odnawialne źródła energii. Jesteśmy w stanie zrozumieć, że Szczyt Klimatyczny trzeba promować, ale błagamy, nie w taki sposób.
Nowe smartfony, laptopy oraz komputery znajdziecie w naszym sklepie internetowym, wchodząc pod ten adres.
Źródło: YouTube / Poland MFA