Favicony trafiają do przeglądarki Safari. Lepiej późno niż wcale

Ekosystem Apple to mnóstwo zalet, ale także braki. Weźmy taką przeglądarkę. Safari zaskakuje wieloma użytecznymi dodatkami takimi jak tryb czytnika czy zarządzanie kartami, jednak próżno szukać tutaj miniaturek grafik stron internetowych. Choć favicony pozwalają w sposób szybszy odnaleźć interesującą kartę, nie stanowiły one dotychczas elementu Sarafi. Aż do teraz.

Favicony zgodnie z zapowiedzią Apple mają trafić do systemu macOS Mojave. Jako że ten jest dopiero w fazie testowej, użytkownicy macOS High Sierra mogą co najwyżej przyglądać się temu, jak działa rzeczona funkcja. Tak było aż do dziś, kiedy to wspomniany element graficzny pojawił się w przeglądarce Safari Technology Preview dla niżej niż Mojave wersji systemu.

Favicony w Sarafi Technology Preview

Oznacza to nie mniej, nie więcej jak to, że od dziś każdy chętny może korzystać z Favicon dla przeglądarki Safari. Warto jednak wziąć pod uwagę, że dotyczy to wyłącznie kompilacji testowych programu. Trzeba więc liczyć się z utrudnieniami, które mogą, choć nie muszą, pojawić się na drodze użytkownika.

Dla osób, które preferują przeglądarkę Sarafi i z powodu braków takich jak favicony nie zdecydowały się wcześniej na migrację z Chrome lub innego produktu, jest to idealny moment. Użytkownicy macOS, którzy nie są pewni rozwiązania, powinni wstrzymać się z wypróbowaniem nowości do czasu premiery pełnej jej wersji.

Źródło: Apple