Jaki będzie Galaxy A8 2018?
Samsung szykuje się do premiery nowych smartfonów z serii A, która będzie reprezentowana przez najwyższy model Galaxy A8 2018. O urządzeniu wiemy niewiele, ale za sprawą doniesień oraz zdjęcia przedniego panelu wyświetlacza poznaliśmy kilka bardzo istotnych dla przyszłych użytkowników spraw.
Wiem, ostatnio nieco przesadzam z komentowaniem doniesień związanych z nadchodzącymi premierami urządzeń mobilnych. Możecie zwyczajnie mnie za to zganić, jednak weźcie pod uwagę to, że tematyka serwisu dyktowana jest w dużej mierze przez terminarz wydawniczy producentów sprzętu. Końcówka roku to czas, w którym firmy zbroją się, szykując kolejne flagowce oraz mocniejsze średniaki, na które będziemy musieli poczekać przynajmniej kilka miesięcy. Z tego też powodu, w sieci pojawia się coraz więcej nieoficjalnych informacji związanych z nadchodzącymi urządzeniami. Grzechem byłoby pominięcie tego w naszych wpisach.
Tym razem postanowiłem zająć się modelem Galaxy A8 2018, który wydał mi się interesujący z jednego prostego powodu. Smartfony z serii A8 występowały w Polsce w wersji z 2016 roku, zostały zaś pominięte w cyklu wydawniczym z 2017 roku. To może oznaczać zmiany, większe niż można by tego oczekiwać po urządzeniach odświeżanych corocznie. Do rzeczy.
Galaxy A8 2018 — wizualnie
Chciałbym móc podzielić się z wami renderem prezentującym smartfon Galaxy A8 2018, lecz nie zrobię tego, gdyż takowy zwyczajnie nieistnieje lub nie został jeszcze upubliczniony. Na szczęście w sieci, pojawiło się coś innego, ba – znacznie wymowniejszego w przekazie. Chodzi o przednią taflę szkła, która zdradza nam ważne szczegóły konstrukcyjne A-ósemki.
Przyglądając się rzeczonemu elementowi, zauważymy, że ramki okalające wyświetlacz będą niewielkie. To trend, który z urządzeń sztandarowych przechodzi do średniopółkowców. Widać to choćby po LG, które zastosowało w modelu Q6 stylistykę G6. Nie inaczej uczyniło Huawei w przypadku najnowszego modelu. Samsung postanowił jednak zarezerwować zakrzywienie bocznych krawędzi ekranu dla modeli flagowych, co jest akurat zrozumiałe. Nie można “pakować” najważniejszych ficzerów do konstrukcji tańszych, gdyż byłoby to nieopłacalne. Co jeszcze zdradza “szybka”?
Widzimy na niej wycięcia na podwójną kamerkę do selfie, co oznacza, że Galaxy A8 2018 najprawdopodobniej będzie mógł wykonywać ujęcia z efektem rozmycia. Ostatnia sprawa dotyczy braku czytnika linii papilarnych na przedniej części smartfona. Patrząc na pozostałe smartfony giganta, śmiem twierdzić, że skaner biometryczny zostanie przeniesiony na plecki urządzenia.
Co w środku?
Niestety, w kwestii zastosowanych w Galaxy A8 2018 komponentów, sprzęt wypada dość tajemniczo. Dostępne w sieci informacje sugerują jednak zastosowanie procesora z rodziny Samsung Exynos, a konkretnie modelu 7885 oraz technologii bezprzewodowej łączności Bluetooth 5.0.
Urządzenie może zostać zaprezentowane już w styczniu, choć będzie to zapewne jedynie coś na kształt zapowiedzi, a na premierę rynkową przyjdzie nam poczekać nawet kilka miesięcy. Portfolio Samsunga puchnie i obawiam się, że kiedyś może “pęknąć w szwach”. Ogrom wariantów sprzętowych daje możliwości wyboru, ale bardzo łatwo się tutaj pogubić. Wątpię jednak w to, że południowokoreański producent opamięta się i odchudzi swoją linię wydawniczą. Cóż, najwidoczniej taka, a nie inna polityka przynosi firmie największe zyski.
Źródło: Gadgets.ndtv