Google News w nowej odsłonie — na to czekaliśmy od dawna
Gigant z Mountain View postanowił przebudować interfejs przeglądarkowej wersji usługi Google News. Rychło w czas, szczególnie że użytkownicy praktycznie zapomnieli już o jej istnieniu.
Dobrze, nie wszyscy użytkownicy, ale obecna popularność Google News w stosunku do tej, jaką serwis cieszył się kilka lat temu, wypada blado. Amerykański koncern za taki stan rzeczy może winić tylko siebie.
Google News występuje również jako aplikacja mobilna na systemy Android oraz iOS i co ciekawe — program dedykowany mobile jest stale aktualizowany. Wygląd interfejsu przyciąga i zachęca do korzystania, czego nie można było powiedzieć do niedawna o jego webowej odsłonie. Ta mówiąc delikatnie, trąciła już myszką. Osoby “pamiętające” leciwy surowy interfejs, jako tako mogły się w GN odnaleźć. Młodsi użytkownicy przyzwyczajenie do schludnego wyglądu usług odbierali rzeczony produkt negatywnie, co nawet mnie, fana marki, nie dziwi.
Google News z powiewiem świeżości
Na blogu giganta pojawiła się notka, w której ten wyjaśnia, jakie konkretnie elementy Google News uległy zmianie. Zamiast odsyłać do źródła, postanowiłem opowiedzieć wam co, nieco o wspomnianych zmianach.
Na pierwszy ogień poszły zmiany mające zapewnić lepszą czytelność materiałów zawartych na stronie. Przyznam, że to się twórcom najzwyczajniej w świecie udało. Jestem zdumiony, że tak proste przemodelowanie interfejsu, okazało się skuteczne dla przyciągnięcia mojej uwagi. Oczywiście całość została zaprojektowana zgodnie z zasadami Material Design. Po lewej stronie znajdziemy sekcje, którymi możemy dodatkowo zarządzać. Centralną część interfejsu usługi wypełniają artykuły, a właściwie nagłówki artykułów prezentowane w formie przejrzystych kart. Wygląda to kapitalnie, zwłaszcza że elementy są teraz większe i łatwiej się do nich dostać.
Lewą cześć “strony” zajmują odnośniki do istotnych w mojej ocenie elementów. Patrząc od góry, są to tagi odnoszące się do prezentowanych wiadomości, panel “najnowsze” oraz polecenia redakcji.
Pełna personalizacja
Ustawienia pozwalające spersonalizować Google News nie były dotychczas przyjazne użytkownikowi. Zagłębianie się w nie wiązało się z frustracją, poszukiwaniem pożądanej opcji oraz niezbyt przyjemnymi w odbiorze elementami. Po prostu — było brzydko (wybaczcie kolokwializm).
Teraz całe ustawienia zostały posegregowane w schludne panele dające nam dostęp do poszukiwanych funkcji. W zasadzie tak powinno wyglądać to od momentu debiutu usługi.
Czy warto wracać do Google News?
GN stanowiło kiedyś bardzo istotny element mojego dnia codziennego, zarówno prywatnego, jak i zawodowego. Kiedy firma przestała rozwijać webową odsłonę serwisu, zrezygnowałem z niej na rzecz innych równie przydatnych narzędzi, które idealnie dopełniały te już przeze mnie wykorzystywane. Co prawda, do Google News zaglądałem od czasu do czasu, jednak nie spodziewałem się powrotu na stałe. Teraz zaczynam go rozważać.
Nie ukrywam, lubię rzeczy ładne. Dotyczy to również interfejsów usług, z jakich korzystam. Z tego też powodu porzuciłem Google News. Teraz po zmianach postanowiłem serwisowi szanse. Oczywiście nie zrezygnuje nagle z Feedly, Twittera i aplikacji Squid, ale warto sprawdzić nowości z Google News przez więcej niż kilka godzin czy dni. Możliwe, że ponownie włączę produkt giganta z Mountain View do zestawu swoich codziennych narzędzi.
Jeśli nie mieliście dotychczas styczności z rzeczoną usługą, gorąco zachęcam was do jej wypróbowania.
Źródło: Blog Google