Historia Pojazdu — sprawdź, czy sprowadzone z zagranicy auto nie było kradzione
Wchodząc na stronę historiapojazdu.gov.pl, możemy od teraz sprawdzić nie tylko auta zarejestrowane w Polsce, ale również samochody sprowadzone z zagranicy. Oznacza to, że usługa Historia Pojazdu staje się jeszcze bardziej przydatna dla osób rozważających zakup środka transportu z drugiej ręki. Takie zmiany, to ja rozumiem.
Ministerstwo Cyfryzacji, cokolwiek złego, by o nim nie mówić, stara się wdrażać coraz nowsze systemy zarządzania danymi obywateli oraz usługi pozwalające na sprawdzenie choćby aktualnej polisy OC. To bez wątpienia zmiana na plus, którą odczują wszyscy zainteresowani korzystaniem z dobrodziejstw coraz popularniejszego i łatwiejszego dostępu do sieci. Mimo że koniec roku zbliża się wielkimi krokami, Ministerstwo Cyfryzacji nie próżnuje, czego dowodem jest rozszerzenie bezpłatnego raportu z Centralnej Ewidencji Pojazdów, który od 15 grudnia obejmuje również auta sprowadzone z zagranicy.
Historia Pojazdu — jak to działa?
Usługa jako taka działa w Polsce już kilka lat, dzięki czemu każda osoba rozważająca zakup używanego auta, może sprawdzić informacje o pojeździe. Jakie konkretnie?
- Dane techniczne (pojemność i moc silnika, rodzaj paliwa)
- Obowiązkowe badania techniczne (terminy)
- Odczyt licznika zarejestrowany podczas badań technicznych (od 2014 roku)
- Ważność polisy OC
- Liczba właścicieli i województwo rejestracji
- Informację o tym, czy pojazd był własnością firmy, czy osoby prywatnej
- Informacje o tym, czy pojazd nie jest kradziony
Powyższe dane pozwolą nam sprawdzić, czy osoba, która chce nam sprzedać auto, jest z nami szczera. Wystarczy, że na stronie historiapojazdu.gov.pl wpiszemy dane takie jak numer rejestracyjny, numer VIN oraz datę pierwszej rejestracji. Po weryfikacji otrzymamy “zwrotkę” z rokiem produkcji, informacją o polisie, badaniu technicznym oraz stanie licznika. Co ciekawe, na samym dole znajduje się status, który wyświetlany jest w kolorach zielonym lub czerwonym. W pierwszym przypadku nie mamy się czego obawiać — wszystko jest w porządku. Natomiast jeśli naszym oczom ukaże się czerwony napis, warto sprawdzić, co oznacza. Możemy spodziewać się kilku opcji — kradzież, złomowanie, uszkodzony, powypadkowy, przekręcony licznik, niedopuszczony do ruchu, taxi. Wszystko może być zaprezentowane w formie osi czasu.
Auto spoza Polski
Sprowadzane z zagranicy samochody są u nas niezwykle popularne. Przeważnie wykazują lepszy stan techniczny od polskich odpowiedników oraz atrakcyjną cenę. Dlatego też powinna was ucieszyć informacja o możliwości sprawdzania takiego pojazdu w sposób maksymalnie uproszczony.
Mam dobrą wiadomość — jest to już możliwe, choć na ten moment musimy ograniczyć się do samochodów z USA, Kanady oraz niektórych krajów europejskich (Belgia, Holandii, Hiszpania, Szwecja, Norwegia).
Co ważne, aby dokonać weryfikacji, nie potrzeba udostępniać żadnych swoich danych. Zgodnie z powyższym, do dokonania czynności niezbędne są nam jedynie informacje znajdujące się na dowodzie rejestracyjnym auta, które zamierzamy kupić. Tak uproszczony mechanizm oznacza znaczący wzrost bezpieczeństwa wszelkich transakcji kupna-sprzedaży samochodów. Ryzyko “nacięcia się” na nieuczciwego sprzedawcę zmniejsza się. Pozostaje pytanie, jak długo zabezpieczenia będą wystarczająco pomocne. Znając pomysłowość oszustów, szybko znajdą oni sposób na ominięcie całego procesu. Pozostaje nam mieć nadzieję, na to, że Ministerstwo Cyfryzacji zadba o to, by usługa Historia Pojazdu była w pełni bezpieczna.
Źródło: Historiapojazdu.gov.pl, Twitter
