HTC przejmowane przez Google? Negocjacje na finiszu
Niegdyś HTC było gigantem, który na polu smartfonów rywalizował, co najwyżej z rosnącym w siłę Samsungiem. Dziś mimo tego, że w portfolio produktowym producenta znajdziemy wiele świetnych urządzeń w tym flagowy U11, firma podupada. Wyniki finansowe są dla Tajwańczyków bezlitosne, ale w tunelu pojawiło się światełko. Owym światełkiem jest Google.
Gigant z Mountain View na poważnie rozważa zakup działu HTC zajmującego się smartfonami i jeśli wierzyć w doniesienia Commercial Times, sprawa jest już na etapie ostatecznych ustaleń. Mówić kolokwialnie — dogadywane są szczegóły przejęcia lub współpracy. Kto skorzysta, a kto straci na całej sytuacji? Sprawdźmy.
HTC zmienia właściciela?
Choć żadna ze stron nie potwierdziła ostatecznie faktu prowadzenia rozmów mających na celu finalizację transferu, możemy być niemal pewni tego, że dojdzie do transakcji. Co ciekawe, najbardziej interesuje nie kwota, jaką zapłaci Tajwańczykom Google, lecz warunki, które to bezpośrednio odbiją się (lub nie) na klientach HTC. Scenariusze są w zasadzie dwa i obydwa przedstawiają się dla przyszłych i jak mniemam również obecnych użytkowników smartfonów HTC pozytywnie.
Zacznijmy od opcji numer jeden, czyli permanentnego przejęcia całego działu urządzeń mobilnych HTC. Google po przejęciu praw i obowiązków może pozostawić przy życiu zarówno markę jak i logo, ale bardziej prawdopodobne wydaje się zagarnięcie dla siebie technologii firmy, która trafi do urządzeń z serii Pixel. Google Phone’y odziedziczyłyby więc najlepsze cechy sprzętu HTC, nie tracąc przy tym swojej tożsamości. Dawniejszy gigant, a w zasadzie jego logo z czasem mogłoby zostać zapomniane, chyba że…
Tutaj dochodzimy do opcji numer dwa, czyli niepełnego przejęcia przez Google firmy HTC. Uściślając — wyszukiwarkowy koncern mógłby wcielić tajwańską markę we własne struktury organizacyjne, czyniąc ją strategicznym partnerem. Nie byłoby to niczym zaskakującym, zwłaszcza że obydwa podmioty od powstania Androida współpracują z sobą w zakresie rozwoju zarówno software’u jak i urządzeń. Jak ostatecznie Google potraktuje HTC, okaże się w najbliższych tygodniach lub miesiącach. Kto wie, może przy okazji premiery najnowszego Pixela, firma uchyli rąbka tajemnicy.
Google nie było pierwsze
Gigant z Mountain View nie jest pierwszą jednostką zainteresowaną zakupem biznesu tytułowego producenta. Swojego czasu przejęcie rozważały Acer oraz Asus, które to zamierzały współpracować w tym zakresie. Negocjacje nie przyniosły jednak zamierzonego skutku i nie ma do końca pewności co do tego, co spowodowało fiasko rozmów. Zakup HTC rozważały także inne firmy, jak choćby chińskie TLC, pod władaniem którego pozostają znany wszystkim Alcatel czy BlackBerry. Tutaj również nie doszło do finalizacji ustaleń. Czy z Google sprawa będzie wyglądać inaczej?
Patrząc na to, jaką potęgą są Googlersi, jestem głęboko przekonany o tym, że dla HTC jako marki, transfer do Google mógłby przynieść same korzyści. Zarząd i pracownicy wyższego szczebla, owszem — mogliby stracić pracę, ale z pewnością doszłoby tutaj do wypłaty całkiem sensownej rekompensaty. Pracownicy niższego szczebla zachowaliby najprawdopodobniej swoje stanowiska, zyskując tym samym stabilniejszą posadę. Cokolwiek złego nie mówić by o Google’u, firma traktuje poważnie osoby, które zatrudnia. Istotne są również warunki, na które także nikt nie powinien narzekać.
Musimy uzbroić się w cierpliwość. Nadchodzące tygodnie lub miesiące rozwieją wątpliwości związane z przejęciem HTC przez Google.
Źródło: Commercial Times Foto: Flikr