iPhone 11 rysuje się od samego leżenia na biurku!

Chyba za wcześniej pochwaliliśmy najnowszy smartfon Apple. Skargi użytkowników modelu iPhone 11 dotyczące rysującego się na potęgę wyświetlacza nasilają się. Co ciekawe, do powstania zadrapań dochodzi już po dobie od zakupu. Czyżby gigant z Cupertino nie spełnił oczekiwań względem trwałości wyświetlacza?

iPhone XR był najlepiej sprzedającym się smartfonem ostatniego roku. To cieszy, ale jednocześnie stawia iPhone’owi 11 wysoką poprzeczkę. Pierwsze wrażenia użytkowników, a także wzrost liczby zamówień tegoż urządzenia zwiastowały jego wysoce prawdopodobny sukces rynkowy. Ten może stanąć pod znakiem zapytania, gdyż w sieci pojawia się coraz więcej skarg na pojawiające się „zniknąd” rysy na ekranie.

iPhone 11 i tajemnicze rysy na ekranie

Apple chwaliło się, że ekran w iPhonie 11 jest najodporniejszym ze wszystkich stosowanych dotychczas w smartfonach producenta. Jestem w stanie w to uwierzyć i jestem przekonany, że element ten świetnie znosi upadki. Jednakże odporność na tego typu uszkodzenia nie jest równoznaczna z odpornością na zarysowania. Ba, bardzo często jedna cecha niemal wyklucza drugą. Aktualna sytuacja „Jedenastki” zdaje się to potwierdzać.

W sieci pojawiają się informacje o głębokich rysach na ekranie powstałych mimo delikatnego obchodzenia się z urządzeniami. Mało tego, lwia cześć doniesień dotyczy uszkodzeń pojawiających się już po pierwszym dniu użytkowania smartfona. Tak być nie powinno i czuję, że jeśli skargi nasilą się, Apple nie będzie miało wyjścia i rozważy wprowadzenie tak zwanego programu naprawczego. Fakt, do jego realizacji, a nawet planowania, droga jest jeszcze długa. Niestety, problem jest realny. Wystarczy popatrzeć na zdjęcia z wątku na oficjalnym forum wsparcia Apple.

Dodatkowa ochrona

Rozumiem oburzenie użytkowników. Wszak sprzęt kosztujący kilka tysięcy złotych powinien być nieco odporniejszy na zarysowania. Z drugiej jednak strony, nie od dziś wiadomo, że smartfony są urządzeniami delikatnymi, zaś ich ekrany potrafią rysować się od przeróżnych przedmiotów. Po kupnie smartfona praktycznie od razu zakładam na ekran dodatkowe szkło ochronne, które odpowiednio zabezpiecza podatny na uszkodzenia element. To samo radzę każdej osobie, która źle znosi pogorszenie stanu wizualnego swojego urządzenia.