Kirin 970, czyli co szykuje dla nas Huawei
Chiński gigant zapowiedział na minionych targach IFA 2017 w Berlinie swój najnowszy układ Kirin 970, czyli potężny procesor, który zostanie użyty w nadchodzących flagowca producenta — modelach Mate 10 oraz Mate 10 Pro.
Już 16 października odbędzie się premiera dwóch sztandarowych produktów Huawei. Smartfony Mate 10 oraz Mate 10 Pro zostaną wyposażone w tytułowy chip, który zagwarantuje nie tylko ogromną wydajność, ale także moc potrzebną do zaawansowanego przetwarzania danych związanych z działaniem sztucznej inteligencji. Brzmi świetnie, poznajmy szczegóły.
Kirin 970, czyli układ dedykowany A.I
Obecność Huawei na berlińskich targach IFA 2017 była ledwie zauważalna. Wszystko przez to, że producent nie zdecydował się zaprezentować żadnych “potężnych” świeżynek. W związku z czym odwiedzający stoisko, jak i zaproszeni dziennikarze chętniej spoglądali w stronę sprzętu konkurencji, która na targach dosłownie brylowała. Nie oznacza to oczywiście, że firma zawiodła swoich fanów. Okazuje się bowiem, że podczas specjalnego eventu przedstawicie Huawei zapowiedzieli pojawienie się nowego, potężnego układ SoC, który trafi do pierwszych urządzeń już za nieco ponad miesiąc. Nie jest to jednak kolejny “flagowy” procesor, a chip, którego zaawansowanie technologiczne może wspierać sztuczną inteligencję. Tak, brzmi to nieco enigmatycznie, ale Huawei nie zdradził jeszcze pełnych możliwości sprzętu. Wiele o nim samym może powiedzieć poniższy film promocyjny.
https://www.youtube.com/watch?time_continue=2&v=5k566SwWDlc
Dobrze, wiemy już jak “inteligentny” jest Kirin 970, skupmy się teraz na technikaliach. Huawei chwali się tym, że układ wykonano (po raz pierwszy w SoC firmy) w 10-nanometrowym procesie litograficznym. W Kirin 970znajdziemy dwa klastry rdzeni, z których pierwszy ma cztery rdzenie Cortex-A73 taktowane zegarem 2,4 GHz, drugi zaś cztery rdzenie Cortex-A53 o taktowaniu zegara równym 1,8 GHz. Na jednym centymetrze “upakowano” tutaj aż 5,5 miliarda tranzystorów, co samo w sobie jest nie lada wyczynem. Procesor wspierany będzie równie mocnym 12-rdzeniowym GPU (grafiką) Mali G72. Warto dodatkowo wspomnieć o obecności wbudowanego modemu LTE Cat. 18, który pozwoli na pobieranie paczek z danymi z prędkością równą 1,2 Gbit/s.
Kirin 970 — co w nim wyjątkowego?
Układ sam w sobie jest po prostu — flagowy i już samo stwierdzenie stawia 970-kte wysoko w rankingu. Nie mniej, Huawei nie omieszkał poinformować, że prawdziwą siłę Kirin 970 stanowi technologia NPU (Neural Processing Unit), która skupia się wokół zadań wspomagających pracę sztucznej inteligencji. Nieźle, gdyż według przedstawicieli firmy, dzięki nowemu SoC zadanie te będą prowadzone z nawet 25 lepszą wydajnością, co przełoży się na ogromną efektywność w kwestii zarządzania energią. Test pokazowy pozwolił nam określić prędkości pracy procesora, który poradził sobie z przetworzeniem aż 2 tysięcy zdjęć w minutę. To ponad cztery razy lepiej niż chip A10 Fusion, w który wyposażony jest flagowy produkt Apple — iPhone 7 Plus.
Wiem, że na ten moment są to jedynie liczby, które finalnie wcale nie muszą odzwierciedlać mega wydajnej pracy, ale sam fakt zastosowania wspomnianych w specyfikacji komponentów możemy odbierać niemal jak gwarant. Gwarant tego, że Kirin 970 będzie potęgą. Przynajmniej w świecie chińskich smartfonów. Jak łaskawa bądź nie okaże się dla Huawei rzeczywistość, przekonamy się już 16 października, gdyż właśnie wtedy odbędzie się premierą Mate 10 oraz Mate 10 Pro — pierwszych smartfonów wyposażonych w układ Kirin 970.
Źródło: Huawei