Kradzież zdjęcia profilowego? Facebook podejmuję walkę z procederem

W Indiach kradzież zdjęcia profilowego należącego do kobiety jest zjawiskiem powszechnym. Z tego też powodu, Facebook postanowił wdrożyć do systemu pewne zabezpieczenia. Możliwe, że już niebawem zagoszczą one na profilach użytkowniczek z całego świata.

Facebook z jednej strony odziera nas z prywatności, z drugiej stara się zabezpieczyć nas przed nadmiernym emocjonalny i wizerunkowym ekshibicjonizmem. Stanowisko przedstawicieli serwisu ewoluuje w zależności od tego, na ile dana sprawa godzi lub nie w interesy Zuckerberga. Cóż, biznes to biznes i każdy użytkownik niebieskiej społecznościówki powinien zdawać sobie z tego sprawę. Tym razem, FB postanowił stanąć po stronie kobiet, których wizerunek wykorzystywany był do niezbyt szczytnych, choć dochodowych celów.

Kradzież zdjęcia profilowego w celu…

Kobiety w Indiach nie mają łatwego życia, również tego sieciowego. Niejednokrotnie zdarzały się tam sytuacje, w których zdjęcie profilowe urodziwej (choć to nie warunek) dziewczyny trafiało na ulotki agencji towarzyskich lub reklamy, w których te nie zamierzały brać udziału. Nie były to przypadki jednostkowe, o czym świadczą działania podjęte przez Facebooka i indyjskie organizacje bezpieczeństwa. Zważając na skalę problemu, zdecydowano się zaimplementować w serwisie FB mechanizm, który zabezpiecza zdjęcie profilowe przed skopiowaniem. Brzmi świetnie, ale jak rozwiązanie działa w praktyce?

Wchodząc na profil kobiety zamieszkującej Indie, wokół głównego zdjęcia ujrzymy niebieską otoczkę, u dołu której znajduje się ikonka charakterystyczna dla “zabezpieczeń sieciowych”. Oznacza to, że w teorii fotografia ta nie będzie mogła zostać pobrana w tradycyjny sposób. Co ciekawe, w przypadku urządzeń z Androidem niemożliwe stanie się nawet wykonanie zrzutu ekranu. Skuteczność jest jednak średnia, gdyż w celu wykonania zrzutu wystarczy użyć iPhone’a lub komputera z desktopowym systemem operacyjnym. Nie wspomnę już nawet o “Androidach” z uprawnieniami root.

Kropla w morzu potrzeb

https://www.facebook.com/fbsafety/videos/1356066257764542/

Ustawienia prywatności Facebooka pozwalają na dostosowanie widoczności poszczególnych elementów naszego profilu. Zakładając, że poświęcimy temu zajęciu dłuższą chwilę, możemy być niemal pewni tego, że nikt nie będzie bez naszej zgody “buszował” po informacjach nas dotyczących. Jedynym problemem jest to, że nie możemy ustawić “widoczności” dla elementów takich jak imię, nazwisko oraz zdjęcie profilowe…

Ograniczenie widoczności wspomnianych elementów do kręgu naszych znajomych rozwiązałoby problem indyjskich kobiet, ale z funkcji z pewnością korzystałoby pokaźne grono userów FB. Niestety, godziłoby to w interesy samego Facebooka, którego istotą jest przecież łączenie ludzi w grupy znajomych. Aby móc to zrobić trzeba najpierw umożliwić takim osobom rozpoznanie się, na przykład przy pomocy imion nazwisk oraz zdjęć profilowych. Jak widać byłoby to zaprzeczaniem działania Facebooka, dlatego też kradzież zdjęcia profilowego jest tak prosta w dokonaniu.

Dobry początek

Początkowo blokada trafi jedynie do użytkowników w Indiach i to w formie funkcji testowej. Jeśli rozwiązanie okaże się skuteczne, możliwe, że zostanie wdrożone u użytkowników na całym świecie. Sądzę jednak, że jest to dopiero początek i FB musi znacząco usprawnić opisywany element serwisu. Inaczej kradzież zdjęcia profilowego w dalszym ciągu będzie stanowić realne zagrożenie.

Źródło: Facebook