LiveScribe Smartpen 3 – nawet notatki z wykładów mogą być smart

Ostatnio coraz więcej urządzeń określanych mianem „smart”. Mamy smartfony, smartwatch’e, inteligentne okulary, a teraz pojawił się nawet długopis.

Właściwie jego historia rozpoczęła się już w 2011 roku, kiedy to do sklepów trafił pierwszy Smartpen. Jego popularność była niewielka, prawdopodobnie dlatego, że rynek nie był jeszcze gotowy na tego rodzaju innowacje. Dziś, kiedy zdążyliśmy już przywyknąć do otaczającej nas technologii – inteligentny długopis zaczyna mieć sens.

Spora grupa osób preferuje tradycyjny sposób zapisywania ważnych informacji oraz notatek, choćby na wykładach.  Mimo wszystko, często okazuje się, że wcześniej czy później będziemy potrzebować „elektronicznej” wersji naszych zapisków. Owszem, istnieją skanery, lecz nie pozwalają na konwersje pisma ręcznego do drukowanego. LiveScribe Smartpen 3 to potrafi.

Niestety, poza specjalnym długopisem będziemy potrzebowali zeszytu z odpowiednim wzorem linii. Dzięki połączeniu tych dwóch elementów dostaniemy naprawdę ciekawą funkcjonalność. Wykonując odręczne zapiski w naszym notesie, nie musimy się martwić o ich późniejsze skanowanie. Aplikacja przekazuje tekst do naszego urządzenia (smartfon lub tablet), a poprzez przesunięcie palcem po ekranie, możliwe jest przekonwertowanie pisma ręcznego na druk.

To nie wszystko. Smartpen potrafi nagrywać notatki głosowe, a nawet rozpoznawać treści przez nas wprowadzane. Dzięki czemu dodanie wpisu w kalendarzu bądź nowego kontaktu stanie się jeszcze łatwiejsze.

Produkt trafi do sklepów już na początku listopada w cenie 150 dolarów. W pakiecie z długopisem otrzymamy 100 – stronicowy zeszyt.  Pozostaje tylko czekać na dostępność urządzenia na terenie naszego kraju.