Meizu E3 oficjalnie. Idealny przykład na potęgę średniej półki cenowej
Portfolio jednego z ciekawszych chińskich producentów elektroniki użytkowej rozszerzono o model Meizu E3. Urządzenie prezentuje się świetnie nie tylko w kwestii ceny oraz stylistyki. Miłym zaskoczeniem mogą okazać się również zastosowane w nim rozwiązania.
Czasy, w których jedynie flagowe urządzenia działały niemal bezawaryjnie, powoli odchodzą w zapomnienie. Dziś królują średniaki, które niejednokrotnie dorównują działaniu modelom sztandarowym. W związku z powyższym ceny średniopółkowców rosną, ale nie dotyczy to każdego producenta. Chińska myśl techniczna w dalszym ciągu utrzymuje rozsądny pułap. Weźmy takie Meizu.
Meizu E3 to średniak, którego mógłbym używać
Moja opinia opiera się wyłącznie na danych udostępnionych przez producenta, a co za tym idzie — dopiero organoleptyczne testy pozwolą mi na pełną ocenę. Tak czy inaczej, już dziś chciałbym opowiedzieć wam o nowości ze stajni Meizu, modelu E3.
Sprzęt w kwestii wizualnej prezentuje się naprawdę dobrze. W zasadzie smartfon czerpie garściami ze smaczków stylistycznych innych producentów, co jest naprawdę widoczne. Nie uważam tego za wadę. Bryła oraz tylna część urządzenia nieco przypomina mi iPhone’a. Na froncie zastosowano niewielkie ramki, co również jest często spotykanym zabiegiem. Podoba mi się również fakt przeniesienia czytnika linii papilarnych na bok obudowy, co zaczerpnięto od Sony.
Meizu E3 wyposażono w 5,99-calowy ekran o rozdzielczości 2160 x 1080 pikseli i proporcjach 18:9. Za wydajność opowiada tutaj jednostka Qualcomm Snapdragon 636, który jest o jedną piątą szybszy od poprzednika. Układ, w którym znajdziemy rdzenie Kryo 260 Silver, wspiera grafika Adreno 509. Dodajmy do tego aż 6 GB RAM i otrzymamy istnego wydajnościowego potwora. No dobrze — potworka, ale pamiętajmy, że traktujemy o średniej, a nawet niższej półce cenowej. Dodam jeszcze, że urządzenie występuje w dwóch wersjach. Jedna z 64 GB pamięci na dane, druga z 128 GB.
Apratem głównym jest jednostka o rozdzielczości 12 Mpix i światłem f/1.9 Sony IMX362, wspierana drugim układem 20 Mpix z przysłoną 20 f/2.6. Duet pozwoli na możliwie bezstratny 2,5-krotny zoom oraz na rozmywanie tła zdjęcia. Zdjęcia selfie wykonamy 8 Mpix przednią kamerką o świetle f/2.0.
Specyfikację dopełnia akumulator o pojemności 3300 mAh, LTE, Bluetooth 5.0, GPS, dwuzakresowe Wi-Fi oraz hybrydowy slot dualSIM.
Kiedy i za ile?
Urządzenie można nabyć obecnie w Chinach, gdzie trzeba zapłacić za nie 315 dolarów, czyli prawie 1100 złotych. Są to oczywiście wartości na tamtejszy rynek. Polska cena oraz data premiery nie jest jeszcze niestety znana. Jeśli szukacie smartfona “na już”, zachęcam do poznania naszej oferty.
Źródło: Meizu