You are here
Nike Live to nowe podejście do sprzedaży zainspirowane zachowaniem klientów artykuły News 

Nike Live to nowe podejście do sprzedaży zainspirowane zachowaniem klientów

Czasy się zmieniają, ale niektórych przyzwyczajeń zmienić się nie da. Szczególnie w przypadku klientów. Zauważyło to Nike, które jak przystało na firmę zajmującą się butami dla młodszej części społeczeństwa, musiało się do niego dostosować. I tak oto powstało Nike Live, które zmienia podejście do sprzedaży, choć na razie tylko lokalnie.

Nike Live Nike by Melrose

Jak powinien wyglądać idealny sklep z butami? Zapewne każdy udzieliłby na to pytanie innej odpowiedzi, ale częściowo wszyscy zgodziliby się z jednym. Wewnątrz takiego sklepu powinno być to, czego właśnie poszukujemy. Mało kto lubi chodzić po sklepach i ciągle natrafiać na coś, co mu nie odpowiada. Okazuje się, że powstało już rozwiązanie tego „problemu” i nazywa się Nike by Melrose.

Nike Live

Na początku miesiąca w Los Angeles otworzono sklep, który z zewnątrz wygląda niepozornie, choć odróżnia się od stojących obok budynków wyjątkowo przygotowaną fasadą. Nike by Melrose nie jest jednak kolejną placówką obuwniczego giganta, ponieważ tym razem, stworzono ją i zaprojektowano inaczej. Skupiono się bowiem wokół tego, czego oczekiwać może lokalna społeczność. Wprawdzie w teorii każdy sklep powinien odpowiadać potrzebom osób zamieszkujących jego bezpośrednią okolicę, ale dobrze wiemy, że w rzeczywistości tak to nie działa. Nike by Melrose ma to zmienić, bo opiera się na koncepcie Nike Live.

Nike Live to idea wprowadzająca w życie przeprowadzone przez firmę badania. To także nowy rodzaj modelu sprzedażowego, który opierać się ma na potrzebach klientów skupionych wokół marki i jej aplikacji. Badając zachowania członków programu NikePlus w Los Angeles koncern doszedł do wniosku, że ich klient potrzebuje częstych zmian. Jest także częściowo wizjonerem, lubi sport oraz rywalizację. I w związku z tym uruchomiono program Nike Live, którego wynikiem jest właśnie sklep. Koncept Nike Live opiera się na szybkości oraz zróżnicowaniu oferty. Ta w sklepie ma się zmieniać co dwa tygodnie. Oczywiście nie cała, bo to byłoby wręcz niewykonalne, ale ma to być około 25% (dotyczy to butów), co i tak może okazać się dla pracowników sporym wyzwaniem.

Klient wie najlepiej

Zmiana w asortymencie nie jest nowością w segmencie sprzedażowym. Robi tak już wiele firm, ale koncept Nike Live opierać ma się na czymś innym. Produkty, które znalazły się w Nike by Melrose zostały wybrane na podstawie zachowania klientów z bezpośredniej okolicy. Dane zbierano m.in. od klientów korzystających z programu NikePlus, a wewnątrz sklepu znajduje się specjalna maszyna, która pozwala kupić lub uzyskać za punkty specjalne produkty. Samo miejsce ma być zresztą mocno powiązane z aplikacjami, które ma Nike. Będzie można rezerwować produkt i odbierać go na miejscu.

Koncept Nike Live zdaje się być tym, czego naprawdę potrzebują klienci. I nie chodzi tylko o buty, ale ogólnie o stacjonarne placówki. W końcu, jeżeli większość osób z danej dzielnicy jest zafascynowana sportem, to logiczne jest, by sklep oferował głównie taki właśnie asortyment. Częste korzystanie z aplikacji marki jak widać może się opłacać, bo to wykracza już poza zwykłą kartę lojalnościową, którą jesteśmy mamieni w niemal każdym większym sklepie. Nike Live to początek zmian, bo okazuje się, że tego typu placówek będzie więcej. Kolejna ma pojawić się w Tokyo już na wiosnę przyszłego roku, a to ponoć nie koniec. Wątpliwe jest to, by taki sklep zawitał także do Polski, ale kto wie, może Nike nas czymś pozytywnie zaskoczy.

Nowe smartfony, które pozwolą wam korzystać z jakiejkolwiek aplikacji zechcecie, znajdziecie pod tym adresem internetowym.

Źródło: Nike.com / BusinessInsider

Related posts

Leave a Comment