You are here
Nokia wraca – konkrety, nie przecieki News 

Nokia wraca – konkrety, nie przecieki

To, że Nokia wraca na rynek urządzeń mobilnych, nie jest dla nikogo zaskoczeniem. Nieoficjalnych informacji nie było końca, jednak brakowało „wiarygodnego” potwierdzenia doniesień. Brakowało – to czas przeszły…
 Nokia powrot 750x300

Zgadza się, firma znowu zamierza zaatakować segment rynku elektroniki użytkowej, zarezerwowany dla smartfonów. Co ciekawe – bitwa nie rozpocznie się od „wystawienia” jednego urządzenia. Producent szykuje dla nas trzy lub nawet cztery słuchawki, z których dwie będą przedstawicielami najwyższej półki cenowej, a co za tym idzie, będą konkurować z dostępnymi na rynku flagowcami.

Nokia, ale nie Nokia

Brzmi nietypowo, prawda? Ale tak właśnie maluje się obraz całej sytuacji. Nowe urządzenia nie wyjdą bezpośrednio z rąk dawnej Fińskiej potęgi. Wobec tego, kto będzie odpowiedzialny za produkcję wspomnianych telefonów? Jak się zapewne domyślacie nie kto inny jak fabryki Foxconn, które „poskładają” Nokie na zlecenie firmy HMD Global. Zagmatwane, ale cała akcja może się udać. Europejczycy mają sentyment do marki będącej przedmiotem wpisu i jestem przekonany, że pojawienie się ciekawych wizualnie i sprzętowo „Androidów” zachęci do zakupu rzeszę klientów. Mam tu ma myśli tych starszych pamiętających lata świetności firmy.

Przeciek, czy wiarygodna informacja?

Tym razem mamy do czynienia z oficjalnym stanowiskiem firmy, przekazanej przez Prezesa zarządu HMD (chińskiego). Wspomniany jegomość potwierdził, iż urządzenia zadebiutują na półkach sklepowych jeszcze w tym roku. To niemałe zaskoczenie – i nie chodzi tutaj o sam fakt prowadzenia na rynek słuchawek sygnowanych marką Nokia, ale o prędkości, z jaką te pojawią się w sklepach.

Dobrze, wiemy już, że firma wraca i niebawem będziemy mogli przebierać w produktach z jej portfolio. Pytanie, czy te osiągną sukces? Tutaj wiele zależy nie tylko od samych urządzeń, a więc wykonania, designu oraz technologi. Równie ważna może okazać się modyfikacja platformy systemowej Android. W mojej ocenie najlepiej „sprzedałby” się niemal czysty AOSP. Dlaczego? Z prostej przyczyny – rynek nakładek jest już nasycony i naprawdę ciężko byłoby na tym polu konkurować. Jeśli zaś chodzi o niezaśmieconego zielonego robota – ten odkąd pamiętam, jest uważany za wygodny i minimalistyczny, co może spodobać się naprawdę wielu osobom.

Cóż, rozmyślać co by było, gdyby możemy godzinami, ale nic sensownego z tego nie wyniknie. Dlatego też uzbrójmy się w cierpliwość i poczekajmy na koleje doniesienia dotyczące wspomnianych smartfonów. W mojej ocenie im bliżej premiery tym na w sieci pojawi się więcej przecieków, zdradzających szczegóły konstrukcji.

Źródło: PhoneArena

 

_______________________________________________

Zapraszamy do naszego e-sklepu, gdzie znajdziecie szeroki wybór produktów w bardzo atrakcyjnych cenach. Polecamy również profil Vip Multimedia na Facebooku.

Related posts

Leave a Comment