Nowe AirPods z etui do QI za 999 złotych – będą chętni?
Dziś pojawiła się nowa rzecz w ofercie Apple, która powinna spodobać się niektórym z klientów. Głównie tym, którzy nosili się z zakupem słuchawek firmy, ale brakowało im możliwości bezprzewodowego ich ładowania. Czy nowe AirPods z etui są warte swojej ceny?
Ile jesteście w stanie zapłacić za słuchawki? To zapewne zależy od kilku rzeczy, bo trzeba przecież uwzględnić założony budżet, firmę produkującą oraz same możliwości urządzenia. Nie da się jednak zaprzeczyć, że niektóre ze słuchawek potrafią kosztować znacznie więcej, niż inne. Cóż, czasem płaci się za samo logo, które widnieje na urządzeniu. Czy tak samo jest i w tym przypadku, bo patrząc na cenę słuchawek od Apple, trudno nam znaleźć usprawiedliwienie dla ich kosztów.
Nowe AirPods
Nie było żadnych Fonfarów, ale nie było także powodów, dla który takowe miałby się pojawił. Nagle i bez żadnego ostrzeżenia na stronie Apple zwyczajnie pojawiły się nowe AirPods. Chociaż słowo „nowe” niespecjalnie oddaje to, co mogą otrzymać klienci, którzy zdecydują się na zakup sprzętu. Wprawdzie są tu pewne nowości, to jednak w gruncie rzeczy mówimy o ulepszeniu, niż zupełnie nowym produkcie. I to zapewne jeden z powodów, dla których nikt specjalnie nie chwalił się słuchawkami.
Zmian w samych słuchawkach faktycznie jest bardzo mało. Na pierwszy rzut oka nie widać ich w ogóle, bo jeżeli chodzi o sam design, to ten pozostał bez zmian. Istotne zmiany zaszły pod powierzchnią, choć trudno jeszcze ocenić, jak wpłyną one na użytkowanie urządzenia. W słuchawkach, które pojawiły się na rynku w zeszłym roku umieszczono bowiem procesor Apple H1, a teraz został on zastąpiony Apple W1. Co to zmienia dla klientów, którzy zdecydują się na zakup AirPods? Przede wszystkim to, że będzie można teraz wywoływać asystenta Apple, czyli Siri. Wystarczy powiedzieć „Hej, Siri” i gotowe. I za to przyjdzie zapłacić więcej? Częściowo tak, ale pojawiła się jeszcze długo wyczekiwana przez wszystkich możliwość bezprzewodowego ładowania słuchawek. Mniej więcej.
Bezprzewodowe ładowanie
Nowe AirPods pojawiły się na stronie Apple w dwóch wersjach. Pierwsza z nich kosztuje dokładnie tyle samo, co dotychczas, czyli 799 złotych. To oczywiście już tak druga generacja, która pozwala na rozmowy z Siri i dostępna jest z klasycznym etui. To pozwoli na naładowanie słuchawek wtedy, kiedy te znajdą się w środku, a samo etui zostanie podpięte do kabla. Do tego już przywykliśmy. Nowa wersja etui pozwala jednak na ładowanie bezprzewodowe, czyli wystarczy położyć je na dostosowanej ładowarce. Ile zapłacimy za tą przyjemność? Sporo, bo aż 999 złotych.
Samo urządzenie do bezprzewodowego ładowania także możemy kupić na stronie Apple, ale należy liczyć się z kosztem 389 złotych. Jeżeli więc komuś zależy tylko na tym, by swoją pierwszą generację ładować bezprzewodowo, powinien szykować się na wydatki. Przywykliśmy już do tego, że Apple dużo rządza od swoich klientów, ale też dużo im daje w zamian. Czy wystarczająco dużo w tym wypadku, to już oni sami będą musieli zdecydować. Naszym zdaniem to trochę przesadzona cena, a już w szczególności wtedy, kiedy chcemy kupić samą ładowarkę. Jesteśmy jednak przekonani o tym, że sam sprzęt i tak się sprzeda, bo zawsze tak się dzieje. W końcu to Apple. Szkoda tylko, że dalej nie wiadomo, co z AirPower, czyli sygnowaną logiem z nadgryzionym jabłkiem ładowarką bezprzewodową. Miała się pojawić, ale dalej jej nie ma.
Nowe słuchawki znajdziecie także w naszym sklepie internetowym, wchodząc pod ten adres.
Źródło: Apple