Odchudzanie na Instagramie będzie trudniejsze do reklamowania
Instagram, czyli platforma, która kiedyś służyła po prostu do pokazywania zdjęć, stała się teraz słupe reklamowym. Influencerzy z całego świata wykorzystują swoje zasięgi do promowania przeróżnego rodzaju produktów. Teraz jednak przyszła pora na zmiany, bo odchudzanie na Instgramie będzie o wiele trudniej zareklamować, a przynajmniej dla osób poniżej określonego wieku. Skąd te zmiany w regulaminie?
Zmiany na Instagramie wprowadzane są już od jakiegoś czasu. Zasięgi zostały drastycznie obcięte, bo platformie zależy na tym, by móc wprowadzać u siebie więcej reklam. Sytuacja jest identyczna, jak z tą, którą można zaobserwować na Facebooku. Oczywiście, firma musi na czymś zarabiać, ale niektóre z jej posunięć są wyjątkowo dziwne. Przypomnijmy, że pojawił się pomysł, by w ogóle zrezygnować z pokazywania ilości like’ów pod zdjęciami, bo włodarze platformy chcą dbać o zdrowie psychiczne jej użytkowników i nie wpędzać ich w kompleksy. Teraz postanowiono zadbać także o ich zdrowie fizyczne.
Odchudzanie na Instagramie
Dobrze wiemy, że „pieniądz nie śmierdzi”, czyli za odpowiednią gotówkę lub benefity, można zareklamować wszystko. Instagram także o tym wie i w związku z tym, postanowił wprowadzić pewne zmiany w swoim regulaminie, jeżeli chodzi o reklamowanie określonej gamy produktów. Od teraz, odchudzanie na Instagramie z wykorzystaniem różnych środków będzie znacznie trudniej zareklamować, a już na pewno osobom poniżej 18-ego roku życia. Zdjęcia, na których widać produkty mające służyć odchudzaniu, mogą się nie pojawić w ich feedzie w ogóle, a w wyjątkowych przypadkach, reklama nie zostanie zatwierdzona w ogóle.
Presja, którą wywołują social media, jest ogromna, a już w szczególności, kiedy chodzi o młode umysły. Widzą one bowiem ciągłe pasmo sukcesów, zadowolenia z życia i wielkich pieniędzy, które przychodząc „jak na zawołanie”. Rzeczywistość oczywiście odbiega od tego, co widzi się w feedzie, ale nie każdy zdaje sobie z tego sprawę. Odchudzanie na Instagramie to ostatnio jeden z popularniejszych trendów, a sama firma nie chce przyczyniać się do tego, żeby „zmuszać” użytkowników do czegokolwiek. Platforma ma być miejscem kojarzonym z czymś pozytywnym, a w to nie wlicza się, jak widać, proces odchudzania. Oczywiście reklamowane specyfiki mogą mieć negatywny wpływ na zdrowie, więc mimo wszystko dobrze, że firma postanowiła ukrócić zabiegi niektórych influencerów.
Co dalej z reklamami?
Niewykluczone, że kolejne reklamy, które będą pojawiać się na Instagramie, także będą miały ograniczone zasięgi. W końcu platforma zdecydowała się na opisywany wyżej ruch z jakiegoś powodu. Czy to możliwe, żeby w przyszłości pojawił się zakaz reklamowania np. strojów w określonym, małym rozmiarze, bo to będzie promowało niezdrowy tryb życia? Nie możemy wykluczyć takiej ewentualności. Może teraz odrobinę przesadzamy i Instagram aż tak daleko się nie posunie, choć w przypadku tej platformy można spodziewać się wszystkiego.
Zaburzenia odżywiania to ogromny problem, z którym wiele osób nie jest sobie w stanie poradzić. Wpisy celebrytów, którzy reklamują produkty do odchudzania na swoich kanałach, mogą wywoływać więcej szkody, niż pożytku. Ograniczenie zasięgów oraz brak tego typu zdjęć w feedzie osób niepełnoletnich to dobry ruch, który pewnie dość mocno odbije się na zarobkach niektórych influencerów.
Nowe smartfony, które pozwolą wam korzystać z Instagrama, znajdziecie w naszym sklepie internetowym, wchodząc pod ten adres.
Źródło: The Verge / Instagram / Opracowanie własne