Pełna harmonia produktów Microsoft’u.
Stosunkowo niedawno zostałem posiadaczem smartfonu z Windows Phone 8. Zaślepiony obietnicą pełnej synchronizacji z Win 8, postanowiłem kupić nowe okienka. Wcześniej korzystałem wymiennie z Ubuntu i Win 7, oczywiście w zależności od wymagań zadań jakie musiałem wykonać na moim desktopie, zaś smartfon pracował pod kontrolą najnowszego na tamtą chwilę Androida 4.2.1. O współgraniu ze sobą tych ekosystemów nie było mowy, a jak jest w przypadku produktu giganta z Redmond?
Początkowo byłem lekko zniesmaczony ograniczeniami jakie niosła za sobą ta zmiana. Szybko jednak odnalazłem się w nowym „świecie” i z każdym kolejnym dniem kąciki moich ust podnosiły się coraz bardziej, aż do pełnego uśmiechu. Co spowodowało u mnie tą nieoczekiwaną radość? Właśnie wspomniana harmonia oraz spójność moich urządzeń.
Z telefonu korzystam tylko tyle, ile potrzebuje, ponieważ nie czuję większej potrzeby. Wszystko działa znakomicie i to samo mogę powiedzieć o Win 8 na moim PC. Wiadomości, Facebook, zdjęcia, kalendarz i poczta synchronizują się automatycznie. Jednakowy interfejs pomaga w codziennych czynnościach. Obojętnie czy używamy 23-calowy ekran, czy ponad 4-calowy wyświetlacz, kafelki wszędzie wyglądają tak samo przyjemnie dla oka.
Jeśli jesteście posiadaczami najnowszej odsłony systemu operacyjnego Microsoftu oraz zbliża się czas wyboru nowej „słuchawki”, to jak najbardziej zachęcam do zapoznania się z Windows Phone 8.